Opracowujemy nowy projekt, który ma zostać wdrożony na dużej liczbie witryn klienckich. Projekt zawiera graficzny interfejs użytkownika jako jeden z „punktów dostępu”. Szybkość interfejsu internetowego jest priorytetem w tym projekcie, ustępując jedynie bezpieczeństwu.
W przeszłości zawsze tworzyliśmy „strony internetowe” w Visual Studio, które po opublikowaniu dają jeden plik dll i jeden plik aspx dla każdej strony w systemie. Wiem jednak, że możesz faktycznie utworzyć „aplikację internetową” i zmusić ją do skompilowania wszystkiego do pojedynczej biblioteki DLL.
Dla mnie (w oparciu o brak prawdziwych danych, po prostu przeczucie), kompilacja strony jako pojedynczej biblioteki dll brzmi, jakby byłaby lepsza zarówno pod względem bezpieczeństwa, jak i szybkości (jeśli tylko nieznacznie).
Na jakie względy powinniśmy zwrócić uwagę i czy są jakieś oczywiste pułapki, o których powinniśmy wiedzieć, wybierając odpowiednią dla nas metodę?