Może to zabrzmieć nieco dziwnie, ale zastanawiam się nad dobrym sposobem pracy w Git z wielu komputerów połączonych ze sobą w jakiś sposób. Wygląda mi na to, że mam dwie opcje i widzę korzyści po obu stronach:
- Używaj samego git do udostępniania, każda maszyna ma swoje własne repozytorium i musisz pobierać między nimi.
- Możesz pracować na dowolnym komputerze, nawet jeśli drugi jest offline. Myślę, że to samo w sobie jest dość duże.
- Użyj jednego repozytorium, które jest udostępniane w sieci między komputerami.
- Nie trzeba wykonywać ściągnięć git za każdym razem, gdy zmieniasz maszyny, ponieważ Twój kod jest zawsze aktualny.
- Nie martw się, że zapomniałeś wypchnąć kod z innego komputera, który nie jest hostem, który jest teraz poza zasięgiem, ponieważ pracowałeś na współużytkowaniu plików na tym komputerze.
Moja intuicja mówi, że ogólnie wszyscy wybierają pierwszą opcję. Ale wadą jest to, że nie zawsze możesz uzyskać dostęp do kodu z innych maszyn, a na pewno nie chcę wypychać wszystkich moich oddziałów WIP do github pod koniec każdego dnia. Nie chcę też cały czas pozostawiać włączonych komputerów, aby móc bezpośrednio z nich pobierać. Wreszcie drobną kwestią jest to, że wszystkie polecenia git, aby aktualizować wiele gałęzi, mogą być uciążliwe.
Czy istnieje trzecia rada w tej sytuacji? Może dostępne są narzędzia innych firm, które ułatwiają ten proces? Jeśli radzisz sobie z tą sytuacją regularnie, co sugerujesz?