Po pierwsze - nie jest to pytanie dotyczące zakupów i nie dotyczy konkretnych cen, ale ogólnej wykonalności. Nie ma sensu szukać producenta, jeśli podejście jest złe.
Przenoszę swoją firmę do nowych biur we wrześniu, a podczas przeprowadzki rozbudujemy i skonsolidujemy nasz klaster obliczeniowy. W tej chwili jest w centrum danych, ale mam przygotowany w nim ładny pokój w piwnicy.
Myślę o chłodzeniu. Prawdopodobnie zużyjemy około 10 kW mocy do końca roku. To DUŻO ciepła, a chłodzenie będzie drogie. Znajduję się w południowej Polsce, blisko granicy niemieckiej. Jest to obszar, w którym woda jest dostępna za stosunkowo niską cenę - „marnowanie wody” nie jest tutaj problemem. Moja sytuacja różni się więc na przykład od firmy w Hiszpanii;)
Fizyka mówi mi, że do podgrzania 1 litra wody o 1 ° CI użyj 1 kalorii (1KCal), a 1kWh to (i możemy założyć 100% wydajności - podgrzewacze wody są dość wydajne) 750 kalorii. Oznacza to, że 1 kWh to 750 litrów ogrzewanych o 1 ° C. Wzrost mocy o 10 kW i wzrost o 20 ° oznaczałoby, że na godzinę potrzebuję 375 litrów. To 6,25 litra na minutę i to niewiele;) Mówimy tutaj o 270 metrach sześciennych. Nawet latem podziemne rury naprawdę znacznie chłodzą wodę;)
Czy takie podejście jest wykonalne? Czy ktoś to zrobił? Na razie mamy instalację 10 kW. Czy jest możliwe ponowne wykorzystanie tego ciepła? Alternatywą jest przyzwoity system chłodzenia, który będzie Zużywał około 2,5 kWh do uruchomienia. Upuszczenie wody:
- Daj mi dość zimny wkład w porównaniu do powietrza na zewnątrz, nawet w lecie (tj. Medium o niższej temperaturze, aby upuścić ciepło)
- Zastąp potrzebę zrzucania ciepła do powietrza zewnętrznego, co może być problematyczne. Jeśli powietrze ma 22 ° C, to jest DUŻO do walki, ale OTOH woda będzie dość zimna. Prawdopodobnie zaoszczędziłbym również inwestycję w zewnętrzną część obwodu chłodzącego.
Teraz drugie pytanie - czy istnieje realny sposób na ogrzewanie domu? ;) W końcu w tej wodzie jest DUŻO energii;)
Jeśli to zły pomysł, zatrzymam się tutaj. Jeśli nie, zacznę szukać dostawców. Może moja matematyka się myli?