Jeśli szukasz wydajności, ważne jest, aby zrozumieć połączenie, którego używasz do dołączania dysków do macierzy. W przypadku SATA lub IDE będzie to odpowiednio 1 lub 2 na kanał (przy założeniu, że używasz kontrolera z niezależnymi kanałami). W przypadku SCSI zależy to w dużej mierze od topologii magistrali. Wczesne SCSI miało limit urządzeń wynoszący 7 identyfikatorów urządzeń na łańcuch (znany również jako kontroler), z których jednym musiał być sam kontroler, więc miałbyś 6 urządzeń na łańcuch SCSI. Nowsze technologie SCSI pozwalają na prawie dwukrotne zwiększenie tej liczby, więc patrzyłbyś na 12+. Kluczem tutaj jest to, że łączna przepustowość wszystkich dysków nie może przekroczyć pojemności połączenia , w przeciwnym razie dyski będą „pracowały na biegu jałowym”, gdy osiągną maksymalną wydajność.
Pamiętaj, że dyski nie są tutaj jedynym słabym ogniwem; każde połączenie bez redundancji powoduje pojedynczy punkt awarii. Jeśli mi nie wierzysz, ustaw macierz RAID 5 na jednołańcuchowym kontrolerze SCSI, a następnie zewrzyj kontroler. Czy nadal możesz uzyskać dostęp do swoich danych? Tak właśnie myślałem.
Dzisiaj wszystko się trochę zmieniło. Dyski nie poprawiły się zbytnio pod względem wydajności, ale zauważony postęp jest na tyle znaczący, że wydajność nie stanowi problemu, chyba że pracujesz z „farmami dysków”, w którym to przypadku mówisz o zupełnie innej infrastrukturzea ta odpowiedź / rozmowa jest dyskusyjna. To, o co prawdopodobnie będziesz się martwić, to nadmiarowość danych. RAID 5 dobrze prosperował ze względu na kilka czynników, ale czynniki te uległy zmianie. Myślę, że przekonasz się, że RAID 10 może ci się bardziej podobać, ponieważ zapewni dodatkową redundancję w przypadku awarii dysku, jednocześnie zwiększając wydajność odczytu. Wydajność zapisu nieznacznie spadnie, ale można to złagodzić poprzez zwiększenie liczby aktywnych kanałów. Wybrałbym 4-dyskową konfigurację RAID 10 zamiast 5-dyskowej konfiguracji RAID 5 każdego dnia, ponieważ konfiguracja RAID 10 może przetrwać (konkretny przypadek) awarii dwóch dysków, podczas gdy macierz RAID 5 po prostu przewróci się i umrze z awarią dwóch napędów. Oprócz zapewnienia nieco lepszej redundancji, można również złagodzić „sterownik jako pojedynczy punkt awarii” sytuację, dzieląc lustro na dwie równe części, przy czym każdy kontroler obsługuje tylko pasek. W przypadku awarii kontrolera pasek nie zostanie utracony, a jedynie efekt lustra.
Oczywiście może to być całkowicie niewłaściwe w zależności od okoliczności. Będziesz musiał przyjrzeć się kompromisom między szybkością, wydajnością i redundancją. Podobnie jak stary żart techniczny: „lepiej, taniej, szybciej, wybierz dowolne dwa”, przekonasz się, że możesz żyć w konfiguracji, która ci odpowiada, nawet jeśli nie jest optymalna.