Tak więc złącze karty SD na moim Raspberry pi zepsuło się i nie mogę utrzymać karty wystarczająco dobrze, więc chciałbym przylutować nowe złącze karty. W tym momencie chciałbym również usunąć złącza RCA i audio, ponieważ jestem w 100% pewien, że nigdy ich nie będę potrzebować.
Uzbrojony w knot lutowniczy i moją stację lutowniczą próbuję odlutować te elementy. Ale z jakiegoś powodu lut użyty w rpi nie przepłynie do knota. Dodanie do lutu więcej lutu, a następnie użycie knota usuwa tylko świeżo dodany lut, ale element jest nadal przylutowany do planszy.
Tak więc, dla tych, którym udało się wylutować wszystko z malin, jak to zrobiliście? W jakiej temperaturze ustawiłeś lutownicę? Jakie metody, jaką czarną magię zastosowałeś? A może użyłeś gorącego powietrza, a jeśli w jakiej temperaturze?