Przekonałem się, że port HDMI mojego Raspberry Pi2 działa tylko wtedy, gdy coś jest do niego podłączone, gdy RPi początkowo się uruchamia. Jeśli uruchamia się bez podłączonego niczego, a później podłączam monitor, na monitorze nic się nie pojawia.
Moja aplikacja jest bezgłowa, ale czasami chcę podłączyć monitor w celu przeprowadzenia debugowania, a w takich przypadkach konieczność ponownego uruchomienia RPi grozi utratą informacji debugowania.
Jak skonfigurować RPi tak, aby port HDMI był „włączony” nawet wtedy, gdy nic nie jest podłączone, lub stale przeglądał port HDMI i włączał sterownik, gdy coś tam znajdzie?