NIE jest to urządzenie „konsumenta końcowego”, takie jak Apple TV, DVR lub kuchenka mikrofalowa. Przez analogię
Jeśli kupisz samochód, oczekujesz, że będzie on wyposażony w zamki do drzwi ...
Tak, ale wiesz, że producent nie zapewnia tych za darmo, dlatego do konkretnych towarów dołączone są specjalne metki z cenami. Jeśli kupię podwozie samochodu, mogę nie oczekiwać blokad. Oczywiście większość ludzi tego nie robi. Ale powtarzając: „nie jest to urządzenie przeznaczone dla konsumenta końcowego”, nie jest to coś, czego większość ludzi chciałaby mieć. Które „nie większość ludzi”! = „W ogóle nikogo”.
Istnieje oczywiście pewna filozofia marketingowa. Na przykład, w jaki sposób wpłynie na sprzedaż netto w przypadku każdej funkcji, która zwiększa koszty produkcji o 1-2 USD? Czy będziemy sprzedawać więcej z powodu tej funkcji, czy mniej z powodu podwyższonej ceny? Łatwo jest powiedzieć: „To doda tylko 0,50 $”, ale łatwo też zauważyć, że istnieje potencjalnie bardzo długa lista rzeczy, o których można by powiedzieć.
Więc za co potencjalni klienci chcą płacić, a co nie ? Gdyby istniał przycisk zasilania, myślę, że byłoby to miłe, ale szczerze mówiąc , mniej mnie to obchodziło.
Jest też powiązany problem, im więcej dzwonków i gwizdków dodasz, tym bardziej złożone jest coś. To sprawia, że bardziej prawdopodobne jest uszkodzenie, w całości lub w części, i trudniejsze do debugowania, gdy pojawią się nieprzewidziane problemy.