Jeśli masz istniejący system operacyjny działający na Pi, najpierw warto wiedzieć, czy urządzenie USB jest obsługiwane. Możesz to zrobić, montując go normalnie:
mount /dev/sda1 /mnt
Jeśli to się nie powiedzie, nie będziesz mógł użyć urządzenia USB jako partycji głównej bez włączenia modułów jądra. W tym celu może być konieczne skompilowanie własnego jądra.
Jeśli suces, to powinien działać dobrze z pewnymi poprawkami parametrów rozruchowych, których używa Pi:
Na istniejącym obrazie otwórz cmdline.txt
, który można znaleźć na partycji rozruchowej, i wprowadź następujące wiersze:
dwc_otg.lpm_enable=0 console=ttyAMA0,115200 kgdboc=ttyAMA0,115200 console=tty1
root=/dev/sda1 rootfstype=ext4 rootwait text
Wszystko, co musisz wtedy zrobić, to flashować ten obraz na kartę SD i uruchomić Pi. Jeśli wszystko jest w porządku, /dev/sda1
powinna być lokalizacja dysku USB podczas rozruchu Pi, a zatem powinna próbować użyć tej lokalizacji jako root. Ten rootwait
parametr jest ważny, ponieważ spowoduje zawieszenie procesu rozruchu do momentu rozpoznania dysku USB. Bez tego Pi może narzekać, że lokalizacja nie istnieje.
Sugeruję skopiowanie partycji głównej z istniejącego obrazu Raspberry Pi na dysk USB i użycie jej do rozruchu.
Daj mi znać, jeśli potrzebujesz dodatkowych informacji.
console=...
już tam być?