Gdy już ustalisz, że nie pasują, nadal masz problem - co z tym zrobić. Często certyfikat może być po prostu nieprawidłowo złożony. Kiedy urząd certyfikacji podpisuje twój certyfikat, wysyła ci blok, który wygląda podobnie
-----BEGIN CERTIFICATE-----
MIIAA-and-a-buncha-nonsense-that-is-your-certificate
-and-a-buncha-nonsense-that-is-your-certificate-and-
a-buncha-nonsense-that-is-your-certificate-and-a-bun
cha-nonsense-that-is-your-certificate-and-a-buncha-n
onsense-that-is-your-certificate-AA+
-----END CERTIFICATE-----
wyślą ci również pakiet (często dwa certyfikaty), które reprezentują ich uprawnienia do wydania certyfikatu. to będzie wyglądać jak
-----BEGIN CERTIFICATE-----
MIICC-this-is-the-certificate-that-signed-your-request
-this-is-the-certificate-that-signed-your-request-this
-is-the-certificate-that-signed-your-request-this-is-t
he-certificate-that-signed-your-request-this-is-the-ce
rtificate-that-signed-your-request-A
-----END CERTIFICATE-----
-----BEGIN CERTIFICATE-----
MIICC-this-is-the-certificate-that-signed-for-that-one
-this-is-the-certificate-that-signed-for-that-one-this
-is-the-certificate-that-signed-for-that-one-this-is-t
he-certificate-that-signed-for-that-one-this-is-the-ce
rtificate-that-signed-for-that-one-this-is-the-certifi
cate-that-signed-for-that-one-AA
-----END CERTIFICATE-----
poza tym, niestety, nie będą one tak wyraźnie oznaczone.
powszechną praktyką jest więc łączenie ich w jeden plik - certyfikat, a następnie certyfikaty podpisu. Ponieważ jednak niełatwo je rozróżnić, zdarza się, że ktoś przypadkowo układa je w innej kolejności - podpisując certyfikaty, potem ostateczny certyfikat - nie zauważając. W takim przypadku Twój certyfikat nie będzie pasował do Twojego klucza.
Możesz przetestować, co według certyfikatu reprezentuje, uruchamiając
openssl x509 -noout -text -in yourcert.cert
U góry powinieneś zobaczyć „Temat:”, a następnie coś, co wygląda jak Twoje dane. Jeśli zamiast tego wygląda jak Twój urząd certyfikacji, Twój pakiet jest prawdopodobnie w złej kolejności; możesz spróbować wykonać kopię zapasową, a następnie przenieść ostatni certyfikat na początek, mając nadzieję, że to ten, który jest Twoim certyfikatem.
Jeśli to nie zadziała, może być konieczne ponowne wystawienie certyfikatu. Kiedy tworzę CSR, lubię wyraźnie oznaczyć, do jakiego serwera jest przeznaczony (zamiast po prostu ssl.key lub server.key) i zrobić jego kopię z datą w nazwie, np. Mydomain.20150306.key itp. W ten sposób. jest mało prawdopodobne, aby pary kluczy prywatny i publiczny zostały pomieszane z innym zestawem.