Im więcej o tym czytam, tym bardziej się mylę. Iluminacja , jak rozumiem, mierzona w luksach , to postrzegana jasność światła na powierzchni. To jest to, co można zmierzyć za pomocą czujnika światła padającego. Luminancja jest zatem ilością odbijanego światła, które można dostrzec patrząc na tę powierzchnię. Właśnie to mierzy światłomierz w kamerze. Czy mam jak dotąd rację?
W obu przypadkach słowo „postrzegane” jest ważne, ponieważ skale są ważone za pomocą funkcji jasności w celu mapowania długości fal do określonych czułości ludzkiego oka . Jednak w przypadku natężenia oświetlenia rzeczywiste postrzeganie występuje tylko wtedy, gdy twoje oko jest przypadkową powierzchnią.
Potrafię to po prostu zrozumieć, ale potem natrafiam na wykresy z napisem „rodzinny salon: 50 luksów”. Poczekaj! Czy to naprawdę oznacza, że typowe światła w domu są tak jasne, czy jest to po prostu pomylić i źle, czy jestem I mylone i źle?
Jeśli nie robisz zdjęć bezpośrednio źródłom światła, dlaczego odczyt światłomierza padającego miałby być przydatny w fotografii? Odbite światło zarejestrowane na filmie lub czujniku jest zwykle tym, co robi zdjęcie. Więc jeśli mam światłomierz padający, w jaki sposób odczyt ten ma znaczący związek z ustawieniami mojego aparatu?
Od światła padającego metrów są sprzedawane i używane, oznacza to, że musi być jakiś użyteczny konwersji. Ale to tutaj wybucha mój mózg. Google mówi mi, że 1 lumen równa się 1 kandeli, a zatem 1 lumen / m² (tj. 1 luks) musi być równy 1 kandeli / m2 (tj. 1 nit). Ale najwyraźniej czegoś w tym brakuje. Istnieje coś takiego jak „steradian”. Zaangażowane są szyszki. Nigdy wcześniej o tym nie słyszałem; jak to pasuje? Widzę, jak można to ustalić przy obliczaniu przydatności oświetlenia domowego LED, ale na zdjęciu jestem zagubiony.
Pewna część mojego (eksplodującego, z ostatniego akapitu) mózgu próbuje powiązać to z różnicą między pomiarami błysku z TTL a miernikiem incydentów. Ale jak działa miernik incydentów, nie znając właściwości odbicia obiektów na scenie? Czy o to właśnie chodzi w „C” w światłomierzu padającym lux → standard EV ? Czy to tylko średnia wartość, która prawdopodobnie zadziała, czy może jest coś więcej? A jeśli to tylko średnia, jaka wiedza jest niezbędna do zrekompensowania scen nietypowych? (Podobnie jak w przypadku stałej K i 18% szarości z pomiarem refleksyjnym , gdzie fotograf po prostu ocenia, czy scena powinna być jaśniejsza czy ciemniejsza niż średnia podana przez miernik).
Więc tak, tyle zamieszania. W skrócie:
- Co za różnica?
- Czy można znacząco wymieniać między nimi?
- Kiedy i jak pomiary natężenia oświetlenia / światła padającego są przydatne w fotografii?
Aktualizacja: Doceniam odpowiedź Stana, która obejmuje trzeci punkt, kiedy i jak całkiem dobrze. I myślę, że w zasadzie mam pierwszy punkt, jak opisano powyżej. Ale doceniłbym również niektóre odpowiedzi dotyczące kwestii konwersji, zarówno w streszczeniu matematycznym, jak i jako praktyczne dla fotografii. I nie miałbym nic więcej uwagi na to, dlaczego i jak.