Jest stare powiedzenie, które mówi, że zmiana jedzenia u psa może wywołać zachorowanie na żołądek. A jeśli chcesz zmienić karmę dla psa, musisz ją powoli wprowadzać, mieszając ją w rosnącym odsetku ze starą karmą, aż zje tylko nową karmę.
Z mojego doświadczenia wynika jednak, że tak nie jest. Pies mojej żony kupował wszystko, co było w sprzedaży, kiedy był szczeniakiem i nigdy nie wykazywał żadnych problemów. Od tego czasu jego dieta ustabilizowała się, więc jego sucha karma niewiele się zmienia, ale od czasu do czasu zmieniamy mokre jedzenie na podstawie tego, co jest w sprzedaży (dostaje tylko łyżkę lub 2 mokre jedzenie z każdym posiłkiem, więc dieta jest w większości sucha jedzenie). Wszystkie inne psy, których miałem, nie wykazały żadnych problemów po nagłej zmianie diety.
Jednak moi rodzice zawsze opowiadali się za tym pomysłem, więc religijnie dostają to samo jedzenie przez cały czas, aw rzadkich przypadkach zmiana powoli wprowadza go przez kilka tygodni.
Więc moje pytanie brzmi jakaś prawda w tym pomyśle, czy to stary ogon żony?