Ok, to trochę dziwne pytanie, ale dzieje się to każdego roku jak w zegarku, więc chcę się przygotować.
Mam kota, który lubi jeść wstążki, blichtr i tym podobne. Zwykle po prostu staram się trzymać go z daleka od niego (a więc generalnie nie ma go wcale w moim domu), ale on wciąż znajduje wstążkę podobną do rzeczy (jak sznurki z mojej torby z cebulą) i próbuje je zjeść.
Zatrzymuję go, kiedy mogę, ale w dziwnym momencie biegam po domu z ładnym sznurkiem lub wstążką wystającą z jego tyłka. Tak zabawne, jak to brzmi, martwię się.
Czy powinienem mu pomóc w wydobyciu, pociągając go (delikatnie, och tak delikatnie), aby mu pomóc, czy powinienem po prostu go zostawić i mieć nadzieję, że bezpiecznie go przejdzie?