Przez całe życie chodziłem do kościoła i wiernie podążałem za religią chrześcijańską przez około 18 lat.
Mam 20 lat i od około 2 lat wątpię w swoją wiarę.
Moi rodzice są wyjątkowo konserwatywnymi, bardzo kontrolującymi i silnymi praktykującymi chrześcijanami.
Niedawno doszedłem do wniosku, że jestem deistą (wierzę w naturalnego Boga, który stworzył wszystko, ale nie w Boga, który pozwala ludziom, którzy w niego nie wierzą, płonąć w piekle).
Moi rodzice powiedzieli mi, że muszę ubiegać się o bycie liderem tego chrześcijańskiego obozu w Kalifornii i dostałem pracę.
Nie chcę iść, bo nie jestem chrześcijaninem. Zastosowałem się i wykonałem ruchy, ponieważ byłem w zasadzie zmuszony.
Nie chcę teraz iść i nie mam pojęcia, jak im to powiedzieć.
Muszę kupić bilety lotnicze stosunkowo szybko (w ciągu najbliższych kilku tygodni), więc muszę coś szybko zrobić. W większości jestem od nich zależny finansowo (głównie moi dziadkowie, ale oni mają nad nimi kontrolę).
Myślą, że muszę być dokładnie taki, jaki chcą, żebym był, zamiast tego, co według mnie jest najlepsze. Utknąłem i potrzebuję porady.
Dziękuję Ci!