Ugh.
Też mam pierwszą żonę. Ona też była głupia. Wciąż jest. Szybka wskazówka niezwiązana z forum: jeśli podzielisz rzeczy na najbardziej oczywiste elementy podstawowe, po prostu nie można się kłócić, nie brzmiąc jak kretyn.
„Więc ja ukarać dziecko do leżenia, a ty naprawdę myślisz, że jestem za obraźliwe?”
Który jest rozdawcą z szynki na dany temat. Dla mnie bardzo dobrze działało rezerwowanie klapsów tylko na kłamstwo. Moje dzieci wiedziały, odkąd były starymi enufami, aby to wiedzieć, że jedyną rzeczą, która sprawia, że twoja skóra jest opalona, jest okłamywanie mnie. 1 próba rocznie, a następnie 1 minuta przerwy na rok (naprawdę to ochłodzenie), a następnie dyskusja na temat tego, dlaczego je otrzymali. W związku z tym w przeszłości nie ma zbyt wielu klapsów, ale też mnie nie okłamują.
Wiem, że ktoś będzie mnie głosować za odejście od tematu, ale pieprzyć to ... Relacje zarówno z byłym, jak i dzieckiem są tam trochę splątane. Jeśli głosujesz za tym postem, nie przejmuj się nim ... dodaj komentarz.
Słyszę więc: eks jest rodzicem tylko wtedy, gdy Znaczący Inny działa lub nie, w oparciu o to, czego obawia się, że eks może zrobić.
Brzmi znajomo? To jest klasyczny tyran. 4-latek będzie grał po drugiej stronie pokoju. 14-latek użyje innego przystanku autobusowego i obejdzie całą szkołę. 24-latek zmieni rzeczy, które w przeciwnym razie powiedzieliby i zrobiliby. A wszystko po to, by uniknąć konfrontacji i krowy wbrew życzeniom łobuza, zwłaszcza gdy nie ma ich w pobliżu, aby cel nie musiał radzić sobie z gównem łobuza.
Nie możecie tego zrobić. Obaj wyraźnie odczuwacie strach przed reakcją tej osoby. Eff That. A oto tufowa miłość: Dorośnij. Posiadać to.
Ta część jest dla twojego SO głównie z powodu zaimków, których użyłem
Aby skutecznie opiekować się dzieckiem, musisz postawić stopę na pozycji ex. Pozwoliłeś jej odejść, teraz musisz oddać części, których nie chcesz już dłużej kręcić wokół ... trochę jak ten lekko przypalony zapach w powietrzu po zrobieniu kanapek z serem z grilla lub gdy zbyt dużo gotuje mikro-popcorn.
Rób, co musisz zrobić ze swoim dzieckiem, i powiedz kobiecie jej twarz
„Nie ma cię tu, kiedy ona jest. To mój dom i tak go prowadzę.”
„Cóż, zobaczymy, co sąd ma do powiedzenia na ten temat”.
"Przynieść to."
I odejdź. Idź napij się wody, dmuchnij nos, załóż płaszcz, cokolwiek. Zakończ konwój.
Bo wiesz co? Jeśli masz jasność BARDZO jasne na temat zasad dotyczących każdej kary wymierzonej na twoje 5 lat i upewniasz się, że była była wie, co to jest, nie ma na świecie prawnika rodzinnego, który próbowałby wnieść sprawę do sądu . Po drugie, legalne bzdury są drogie ... i czy nie miałbym racji twierdząc, że nie jest taka świetna z pieniędzmi?
Więc kiedy powiesz „Przynieś to”. robisz kilka rzeczy
- Ustanawiasz domenę. Wykopujesz byłego z domu, nawet jeśli ona nie mieszka. Wspomniałem o domenie w poprzednich postach tutaj, aw sytuacjach z dzieckiem bardzo ważne jest, aby domena była czysta.
- Rozpraszasz łobuz zwany Dworem. Lubią to wyrzucać. To jak podniesienie pięści. Upewnij się, że wszystko zrobiłeś poprawnie, a następnie nazwij ją blefem.
- Pokazujesz, że w coś wierzysz. Czy uważasz, że zachowanie dziecka jest tak złe, że jesteś skłonny wystąpić o to do sądu? Jeśli tak, musisz to naprawić.
W żadnym momencie nie wspomniałem o „próbowaniu tego” z byłym. Jeśli do ciebie przyjdzie, to na pewno ... idź do miejsca publicznego i przedyskutuj to podczas kolacji, gdzie nikt nie czuje się dobrze krzycząc lub będąc dupkiem.
Ale chodzi tutaj o to, że nie dajesz jej mocy, by wierzyła, że potrzebujesz jej pozwolenia, abyś mógł robić rzeczy w domu. Ponownie: domena. Ktoś będzie argumentował, że „5 lat jest dzieckiem obojga”. Do tego komentarza mówię „masz rację”, ale nie o to tu chodzi… Problem polega na tym, że zmienia swoje metody wychowywania dzieci i po prostu nie robi rzeczy z powodu strachu, a nie z powodu umów o współdziedzictwie. Musisz poradzić sobie ze strachem i założyć fundację, zanim będziesz mógł polubownie współmałżonka.
Co do córki ... (do was obu)
Oznaki prześladowania? Nie. Ale to znak, że ona posuwa się tak daleko, że pozwalasz jej to uciec.
Musisz przestać to znosić. Jeśli zdajesz sobie sprawę, że ona próbuje i próbuje, oznacza to, że pozwalasz temu trwać zbyt długo. Moim zdaniem powinieneś zacząć zatrzaskiwać na niej bramy (oczywiście metaforycznie). Wyrwij ją z sytuacji i skazaj ją na karę.
Powtarzam, to były rzeczy, które działały dla mnie. Twój przebieg może się różnić, ale poprosiłeś o pomysły, a ja po prostu wykonuję swoją pracę na tym forum, wykorzystując własne doświadczenia.
1) Kontroluj interakcję.
Ma wyraźnie zbyt dużą kontrolę nad tobą i SO. Jeśli jest w stanie powiedzieć niektóre z rzeczy, które zacytowałeś w poście, pozwalasz jej prowadzić rozmowy.
Przypomnienie: ma 5 lat. Nie powinna pozwalać na nic. Jesteś rodzicem Bądź rodzicem.
Więc kiedy już odpadł jej nie przeszkadza, twierdząc, ... bo to 5. Przejdź od razu do kroku 2, następnie 3 i przyjmuję nic mniej niż jej przyjęcia pełnej kary (1 min rocznie limitu czasu lub cokolwiek to było zawsze dobre dla mnie). Znowu nie rozmawiaj. Ma 5 lat i nigdzie nie zaprowadzi. Bądź rodzicem, ustanów prawo, powiedz jej, co jest dobre, a co złe, bądź przygotowany na syczące napady i bądź konsekwentny.
2) Wyszczególnij sytuację.
To, co zrobiłem, spadło na ich poziom, trzymając ich mocno obok siebie, aby nie mogli uciec.
(wskazując) stałem tam ... za tym rogiem. Stałeś tutaj i powiedziałeś swojej siostrze: „Chodź! Zaatakuj bank! Nikt się nie dowie, a wtedy będziesz miał tyle pieniędzy!”
(odwraca je do mnie) To źle. Wiesz to, ja to wiem. Nie zapominaj, co ci mówiłem o kłamaniu ... Tak się stało, prawda?
3) karania.
Nigdy „nie puść tego raz”. Nie kłóć się z jej myśleniem „może tym razem było inaczej”. Nie stawaj się sądem tatusia i pozwól jej powołać się na swoją sprawę. Ma 5. Jak wszystkie 5-latki ma bardzo krótką listę celów, z których większość nie ma nic wspólnego z innymi ludźmi.
Upewnij się, że wie, jakie będą konsekwencje (kara) za jej czyny, za każdym razem, w ten sam sposób. Będzie szukała szpary w zbroi i zajmie to trochę czasu (miesiące interakcji), ale jesteś tutaj po długoterminowym celu i musisz być konsekwentny.
Konkluzja: Musisz zmienić atmosferę. Ciężko. Nawet jeśli nie zrobisz tego, co tu nakreśliłem, potrzebna jest jakaś dramatyczna zmiana, a ona musi bardzo wyraźnie poznać te rzeczy, które są niedopuszczalne i że mama (była) nie uratuje jej od kar w twoim domu.
Jestem silnym rodzicem. Czasami zaczynam się niepokoić, kiedy mówię takie rzeczy, jak „co ty do cholery robisz?”. ale to działa dla mnie, ponieważ jestem raczej asertywną osobą. Czasami przyjmowałem błędne założenia i oskarżenia. Ale przepraszam bezpośrednio, tak jak oczekiwałbym po moich dzieciach („Przepraszam kochanie. Źle zrozumiałem) i wszyscy idziemy dalej. Mówiąc wszystko, to, co myślę, powinieneś zrobić.
Kilka ostatnich rzeczy na temat związku ... maluch może próbować powiedzieć mamie: „Nie chcę tam iść!” Była, manipulująca, powie wam tyle samo. Twoje pisemne zgłoszenie musi tylko przypomnieć jej, że jest to ugoda rozwodowa. I to nie podnosi pięści, tylko podnosi zwinięty dokument. Ponieważ jeśli jest coś, co sąd BĘDZIE wysłuchał i zajął się nim, to ktoś odmawia przestrzegania jego części ugody.