Czy podejście „wypłacz się” jest szkodliwe?


24

Na tej stronie mamy kilka pytań dotyczących niemowląt i małych dzieci, które często płaczą z różnych powodów. Oto przykładowe pytanie i przykładowa odpowiedź , inna odpowiedź . Temat został poruszony na stronie Sceptycy, ale nie udzielono odpowiedzi. Być może możemy znaleźć dobrą odpowiedź na naszej stronie tutaj.

Istnieją dwa podstawowe podejścia:

  1. Zostaw dziecko całkowicie w spokoju, dopóki płacz się nie skończy. <- Właśnie do tego chcę się odnieść.
  2. Pozostaw dziecko na krótką chwilę, a następnie wróć. Powtarzaj z rosnącymi nieobecnościami.

Czy to może zaszkodzić niemowlęciu / maluchowi, pozwalając mu intensywnie płakać, dopóki sam nie przestanie?

Aby rozwinąć, mam dodatkowe pytania:

  • Przy jakim niższym limicie wieku / rozwoju praktyka byłaby akceptowalna i dlaczego?
  • Jakie czynniki mogą pomóc ustalić, czy praktyka zadziałałaby na konkretnym dziecku?

Na potrzeby tego tematu pozwólcie, że zdefiniuję „płacz” jako prawdziwy, pełen siły, wszechstronny, niewerbalny mamusia-tata-chodź, pomóż mi płacz , a nie tylko marudzenie lub skomlenie. Każdy rodzic zna swoje dziecko i rozpozna, kiedy dziecko naprawdę płacze - o to mi tutaj chodzi.

Pozwól mi też zdefiniować „szkodliwy” jako nie tylko przejściowy smutek, ale raczej coś, w którym można oczekiwać negatywnych skutków średnio- i długoterminowych, takich jak uraz, lęk separacyjny, brak / utrata zaufania do rodziców i innych osób.

Płacz może być związany ze snem / snem, ale także w ciągu dnia, gdy rodziców nie ma w pobliżu.


1
Twoje pytanie jest wyjątkowo dobrze przemyślane i kompletne. Dlatego wymaga pełnej odpowiedzi, którą postaram się udzielić w późniejszym terminie, kiedy będę miał trochę czasu, aby ją rozwinąć. Dobra robota na świetne pytanie.
morah hochman

Dziękuję @ Morah. Obawiam się, że może to być kontrowersyjny temat, więc starałem się, aby był jak najbardziej precyzyjny.
Torben Gundtofte-Bruun,

3
Możesz być zainteresowany tym artykułem z Parenting Science, który omawia niektóre dowody dotyczące metody Ferbera: parentingscience.com/Ferber-method.html
Doug T.

Anegdota, ale znam niektórych rodziców, którzy pozwolili swojemu dziecku „wypłakać” i odkryli go następnego ranka leżącego w kałuży wyschniętych wymiocin ...
Benjol,

1
Każdy dzieciak jest inny. Zgadzam się, że pozostawienie krzyczącego dziecka nie jest dobrą rzeczą. Nie oznacza to, że jest to zła rzecz, ale wydaje mi się dość oczywiste, że każda metoda wypłakiwania jest ostatecznością, kiedy po prostu nie możesz zrobić nic innego.
Lennart Regebro,

Odpowiedzi:


9

Przedmowa: Jeśli czytasz tę stronę, ponieważ próbujesz zdecydować, jak poradzić sobie ze snem dziecka, przejdź do linku podanego przez Douga T. w komentarzu do pytania ( http://www.parentingscience.com/Ferber- method.html ), jest wiele dobrych porad i mnóstwo kreatywnych pomysłów na temat radzenia sobie z (nie) spaniem dzieci.


Ryzykując zestrzelenie z powodu subiektywności (nie widzę, żeby ktoś przeprowadzał badania kliniczne na ten temat ...), spróbuję:

Powiedziałbym, że efekty średnio- i długoterminowe są prawdopodobne, jeśli weźmiesz pod uwagę, że psychologiczny makijaż danej osoby jest kontinuum zbudowanym na podstawie zdobytego doświadczenia. Dziecko - i wszystkie ich doświadczenia - nie przestają istnieć, gdy stają się dorosłe, nawet jeśli nie pamiętają wszystkich tych doświadczeń.

Pomysł, że dzieci są małymi stworzeniami, które potrafią się odbić od wszystkiego, istnieje już od dawna i na pewno ma swoją historię. Ale nie tak dawno temu operowano dzieci bez znieczulenia, ponieważ nie uważano ich za „przytomnych”, by odczuwać ból. (Jak ryba czy coś! Nie mogę znaleźć źródła, które by mi się podobało, ale istnieje wiele odnośników ).

Oczywiście jako rodzicom łatwiej jest nam wierzyć, że nasze dzieci okażą się ok, bez względu na to, jak wiele popieprzymy, ale to nie jest prawda. A przejście do drugiej skrajności też nie jest dobre.

Myślę, że dzieci mogą się oderwać od izolowanych negatywnych doświadczeń - tak jak odskakują od złej nocy lub choroby dziecięcej. Problem polega jednak na powtarzających się negatywnych doświadczeniach, które znacznie częściej wywierają własne negatywne ścieżki w neuronach dziecka ...

Oto, co podejrzewam , że może się zdarzyć w przypadku, który przedstawiłeś:

Czego Cię to uczy, kiedy twoje krzyki mamusi-tatusia-przyjdź mi pomóc, nic się nie dzieje? Cóż, może cię nauczyć, że jesteś sam w życiu i że wszechświat jest zimnym, ciemnym, niebezpiecznym miejscem *. Nie spodziewałbym się, że to dziecko wyrosnie na kogoś z pogodnym i optymistycznym nastawieniem.

* Oczywiście, możesz naprawdę wierzyć, że to prawda, więc dziecko nauczyło się cennej lekcji: czy przypadkiem płakałeś sam, gdy byłeś dzieckiem? :)


EDIT Znalazłem książkę, o której myślałem: „Dlaczego miłość ma znaczenie, jak miłość kształtuje mózg dziecka” Sue Gerhardt. Zauważ, że minęło dużo czasu, odkąd przeczytałem książkę, aby stwierdzić, że to, co mówi, popiera to, co napisałem powyżej. Ale to zdecydowanie interesująca podróż na pograniczu doświadczenia, emocji i chemii mózgu.


Właściwie były badania nad długoterminowymi skutkami stresu w mózgu, zobaczę, czy uda mi się znaleźć referencje ...
Benjol,

Odmiennie czytam odniesienie do „mamusiu, tatusiu, pomóż mi”. Nie sądzę, żeby to dosłownie znaczyło, że dziecko wypowiada słowa, jeśli tak, to moim zdaniem zbyt długo czekałeś, aby nauczyć swoje dziecko snu. Myślałem bardziej, że to płacz rodzica przekłada się na to, co może wcale nie oznaczać tego.
morah hochman

4
Czy samo płacz jest negatywnym doświadczeniem? Jeśli tak, to życie wszystkich dzieci jest pełne negatywnych doświadczeń. Krzyczenie „mama-tata-chodź-pomóż mi” i nieprzyjmowanie rodziców uczyłoby tylko, że „nieznajomy jest zimnym, ciemnym, niebezpiecznym miejscem”, gdyby dziecko rzeczywiście potrzebowało pomocy, i stało się coś złego, ponieważ pomoc nie dotarła . Czy nie jest tak słuszne stwierdzenie, że taka sytuacja nauczy dziecko, że czasami boisz się, gdy nie ma powodu, a stawianie czoła tym lękom może się dobrze udać?

1
@ Beofett, nie jestem pewien, czy z perspektywy dziecka „płaczą bez powodu”. W tej sytuacji jedynym sposobem, w jaki spodziewałbym się, że dziecko dowie się, że nie ma powodu się bać, jest to, że ktoś przyjdzie i powie mu to, co jest drugim przypadkiem, który Torben wyraźnie wykluczył w swoim pytaniu ...
Benjol,

1
Istnieją badania kliniczne nad wpływem stresu na dzieci, a tak naprawdę istnieją badania nad CIO. Zobacz ten link, aby uzyskać podsumowanie.
justkt

14

Znam rodziców z obu krańców spektrum, a jeśli są jakieś długoterminowe skutki dla ich dzieci, szczerze nie mogę ich wykryć. Myślę, że gdyby jeden sposób był wyraźnie lepszy, temat nie byłby tak gorąco dyskutowany.

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​szkoda jest bardziej krótkotrwała z powodu efektu chłopca, który płakał wilka. Kiedy przyzwyczaisz się ignorować ich płacz, nie wiesz, kiedy naprawdę potrzebują pomocy.

Uważam jednak, że ważne jest uwzględnienie zdrowia psychicznego rodziców. Szczególnie rodzice po raz pierwszy mają trudności z myślą, że ich dziecko jest niekomfortowe, i zwykle przyjmują podejście płaczu po wyczerpaniu wszystkiego innego i doprowadzeniu się do szaleństwa, próbując funkcjonować przez 2 godziny snu.

Dlatego radzę, aby powstrzymać dziecko od płaczu, jeśli możesz mu pomóc, ale nie potępiaj się jako okropny rodzic, jeśli od czasu do czasu musisz pozwolić mu wypłakać.


6

Istnieją w rzeczywistości więcej niż 2 metody uczenia dziecka spania przez noc. Dwie wymienione przez ciebie są uważane za CIO. Istnieje kilka odmian tego, a także łagodniejsze metody, takie jak te oparte na zanikaniu behawioralnym (na przykład Good Night Sleep Tight Kim Westa)

Faktem jest, że niektóre dzieci będą łatwo spać, trenując dowolną metodą. Inni mogą mieć bardziej wymagające temperamenty, problemy sensoryczne, niespójne doświadczenia lub inne problemy, które mogą wpływać na sen, takie jak alergie, bezdech, niska waga, problemy z karmieniem, refluks i astma.

Trening snu nie powinien być podejmowany przed 4,5 miesiącem - najlepiej 6 miesięcy +.

Nie czuję się dobrze z dzieckiem płaczącym przez ponad 1 godzinę bez uspokojenia i nie zaleciłbym pozostawienia dziecka w pokoju samemu, aby płakało do snu.

Chcemy, aby dzieci uczyły się umiejętności spania, takich jak uspokajanie się, aby nie męczyły się spać lub poddawać się, ponieważ nikt nie reaguje.

Niezależnie od tego, którą metodę wybierzesz tutaj, są najważniejsze zasady:

  • PROSZĘ pamiętać, że jeśli nie zobaczysz wyników przez co najmniej 5 dni, Twój plan nie zadziała. Zatrzymać.

  • Przed snem, drzemki, środowisko, zarządzanie karmami, rutyna na dobranoc itp. Są kluczowymi składnikami sukcesu i ułatwiają proces.

  • Bądź konsekwentny

Dobrym pomysłem jest mieć jasny plan przed rozpoczęciem i jasny pomysł na to, jak zareagujesz, jeśli coś nie pójdzie zgodnie z planem.


2

Myślę, że w grę wchodzi zbyt wiele czynników, aby określić odpowiedni wiek, aby ją wypłakać. A ponieważ dzieci nie mogą mówić, nie wiem, czy są jakieś czynniki, które mogłyby powiedzieć „to na pewno zadziała”, czy na pewno nie zadziała. Podobnie jak w przypadku każdej praktyki z dziećmi, musisz po prostu spróbować i zobaczyć. Czy to działa na dziecko? Czy Ci to pasuje?

Oto moje doświadczenie:

Moja córka ma teraz 4 lata i zastosowaliśmy metodę „wypłacz”. Okazuje się, że jako niemowlę, potrzebowała po prostu więcej jedzenia przez całą noc. Gdy to zapewniliśmy, rzadziej płakała w nocy. Około drugiej zaczęła od nowa, być może z powodu nocnych strachów (babycenter.com ma na ten temat kilka świetnych artykułów) i pozwalamy jej wypracować sobie „opanowanie”. To nie było każdej nocy, tylko raz na jakiś czas. Ostatecznie płacz ustał całkowicie, około 3 lat.

Zgadzam się również, że niemowlęta rzadko płaczą bez powodu. Moja odpowiedź brzmiałaby: „Jeśli będzie płakać, nakarm go!”

Teraz mój syn, który ma 2 lata, zaczął budzić się o północy i 4 rano, a czasem o 5 lub 6 rano. Prawdopodobnie znowu nocne lęki.

I czasami pozwalam mu krzyczeć, aby nauczył się uspokajać, ale czasami kładę go do łóżka do snu (pomaga to również jego siostrze, która dzieli z nim pokój). To sprawia, że ​​czuję się lepiej, chociaż mógłbym za to później zapłacić (niektóre dzieci naprawdę lubią spać z rodzicami).

Ponownie wiele czynników wpływa na decyzję, która jest podejmowana ponownie każdej nocy. Czy pozwalam mu płakać każdej nocy, aby zachować konsekwencję? A może ten czas płaczu różni się od reszty, więc powinienem sobie z nim poradzić inaczej?

Czy to jest szkodliwe, że pozwala im to wypłakać? Oba moje dzieci wydają się bardzo szczęśliwe i zdrowe. Myślę, że niemożliwe jest ustalenie dokładnej przyczyny problemów, które napotykają dzieci, gdy się starzeją. Nie przejmowałbym się tym.

Myślę też, że prawdopodobnie około trzeciej nocy grozy powinny się skończyć, a dziecko płacze z „uzasadnionych” powodów i powinno zostać sprawdzone.

Sprawdziłbym także Baby Center, aby zobaczyć, co powiedzieli inni rodzice. Mają lata danych i postów na ten temat.



2

Zadałeś to pytanie, czy ma ono związek z niemowlętami i małymi dziećmi, i ostrzegam, że dwie grupy wiekowe są drastycznie różne.

Niemowlak nie rozwinął jeszcze kontekstu emocjonalnego. Dlatego ich płacz zawsze coś znaczy. Jest to sygnał niepokoju i opiekun musi się nim zająć. Gdzie jak, maluch ma kontekst emocjonalny i może płakać z wielu różnych powodów.

Nie polecam osobiście płakania przez niemowlę, chyba że jest to konieczne, aby opiekun mógł odpocząć, lub opiekun odkryje, że płacz spowoduje, że będzie traktował niemowlę w szkodliwy sposób. W takim przypadku ważniejsze jest, aby opiekun odsunął się od sytuacji.

Płacz nigdy niczego nie skrzywdził.

Kiedy niemowlę płacze przez długi czas, zaczyna wytwarzać wyższy poziom hormonów stresu - kortyzolu . Co nie wydaje mi się dobre dla niemowlęcia.


Wydaje mi się, że ten artykuł ma na celu rozwiać obawy związane z kortyzolem. Nie mówię, że powinieneś natychmiast zmienić swoją opinię, ale myślę, że warto ją przeczytać, ponieważ było to dla mnie pomocne. scienceofmom.com/2012/03/30/…
Chris Peters

1

Krótka odpowiedź: jeśli dziecko naprawdę potrzebuje, płacz nigdy nie powinien być ignorowany. Jeśli dziecko płacze umyślnie lub z samolubnego powodu, należy je zignorować. Dłuższa odpowiedź:

Czasami dziecko płacze, gdy ma prawdziwy problem lub potrzebę, na przykład głód lub zabrudzenie. Jeśli przewidujesz te potrzeby, karmiąc się zgodnie z ustalonym harmonogramem i zmieniając się od razu, możesz wyeliminować lub przynajmniej znacznie zmniejszyć płacz oparty na potrzebach. W każdym razie, gdy dziecko ma rzeczywistą potrzebę fizyczną lub emocjonalną, należy na nie odpowiedzieć.

Innym razem dziecko może płakać z pożądania. Na przykład dziecko może chcieć jeść, nawet jeśli tak naprawdę nie jest głodne. Po prostu chce włożyć do ust jedzenie. Lub może chcieć grać z czymś, co nie jest dozwolone, i tak dalej. Bardzo ważne jest ignorowanie takiego płaczu. Jeśli zareagujesz na bezmyślny płacz, zrobi to więcej, abyś niesprawiedliwie dla niego pracował.

Wreszcie dziecko może płakać z powodu skargi. Na przykład, jeśli położysz małe dziecko do łóżka, a on nie jest zmęczony, może płakać i narzekać. A może zamkniesz go w łóżeczku, a on płacze, ponieważ nie chce być uwięziony w łóżeczku. Są to uzasadnione okrzyki, ponieważ robiąc takie rzeczy, odpowiadasz na swoje potrzeby, a nie jego. Jeśli dziecko płacze, ponieważ narzucasz mu w jakiś sposób, zadaj sobie pytanie: „Czy on naprawdę tego potrzebuje, czy robię to dla mojej wygody?”.

Kiedy dziecko płacze z samotności lub izolacji, zawsze należy na nie odpowiedzieć i pocieszyć. Z tego powodu mądrze jest pozwolić dziecku spać z tobą, dopóki się nie wyprowadzi. Długotrwałe umieszczanie małych dzieci w pustych pokojach lub odległych łóżeczkach jest traumatyczne i nigdy nie powinno się tego robić.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.