Płyta UK 61, Ford Diesel Mondeo Estate, Econetic: sprzęgło wymienione na 31 800 mil; awaria spowodowana „stylem sterownika”
Codziennie używam samochodu do dojazdów do pracy i do pracy. Jest dostarczany jako samochód służbowy na podstawie umowy leasingowej. Mam go od nowa i nie ma innych sterowników. Samochód był serwisowany w odpowiednich odstępach czasu i w warsztatach Forda. Do tej pory nie miałem z tym żadnego problemu.
Dwa tygodnie temu moja skrzynia biegów (manualna) zepsuła się całkowicie i bez ostrzeżenia. Zatrzymałem się na rondzie w kolejce. Kiedy kolejka zaczęła się ruszać, nie mogłem włączyć żadnych biegów. Nie było lampek ostrzegawczych. Raz na poboczu drogi zauważyłem, że mogę włączyć biegi przy wyłączonym silniku, ale gdybym go uruchomił (sprzęgło wciśnięte), nie mogłem wtedy zmienić biegu, na którym byłem. Samochód był nieruchomy. Zadzwoniłem do mojego powrotu do zdrowia.
Mechanik przybył i zajrzał pod maskę. Siłownik sprzęgła źle wyciekł. Powiedział mi, że właśnie dlatego skrzynia biegów nie działa - tego się spodziewałem, ponieważ skrzynia biegów nie działałaby przy pracującym silniku, ponieważ coś było nie tak z hydrauliką. Następnego dnia zabrałem samochód do garażu Forda. Po dwóch dniach pracy samochód został zwrócony z zamontowanym cylindrem podrzędnym i zamontowanym nowym sprzęgłem, ponieważ stary był „bardzo zużyty”. Prace zostały przeprowadzone całkowicie bez mojej zgody - garaż właśnie to zrobił. Firma leasingowa twierdzi obecnie, że wina wynika wyłącznie z „stylu kierowcy”. Przyczyną awarii cylindra podrzędnego było przegrzanie sprzęgła. A dowodem, na którym mam to zaakceptować, jest pojedyncze zdjęcie tarczy sprzęgła.
Garaż właśnie poszedł do przodu i wykonał pracę. W rozmowach z nimi w miarę postępu pracy mówili mi, że dostali pozwolenie od firmy leasingowej na kontynuację - to było na etapie demontażu skrzyni biegów. Nie wiem, co się potem stało. Wiem, że do firmy, w której pracuję, zwrócono się po tym, jak wybrałem samochód, prosząc o pozwolenie na kontynuowanie pracy - ponieważ było to zużycie sprzęgła spowodowane „stylem kierowcy” - i że będziemy odpowiedzialni za rachunek.
Nie jestem kimś, kto uchyla się od odpowiedzialności, więc jeśli jestem odpowiedzialny, to wystarczy. Problem dotyczy 35 lat jazdy. Nigdy nie zużyłem sprzęgła. Nie jeżdżę moim sprzęgłem ani nie wsuwam go na światła lub na wzgórza i nie jeżdżę nogą na sprzęgle - coś w tym rodzaju. I nie spotkałem się z żadnymi problemami z poślizgiem, wyskakiwaniem z biegów lub zmianami obrotów silnika, gdy włączałem lub wyłączałem sprzęgło, zanim do tego doszło - po prostu wyszło z niego z zaskoczenia. Nie rozumiem, jak to się stało. Abyście zrozumieli moje zamieszanie związane z oskarżeniem.
Czy ktoś może mi pomóc lepiej to zrozumieć?
Rozumiem, że wymiana samego niewolnika wymaga usunięcia skrzyni biegów, aby uzyskać dostęp. Czy to praktyka Forda, skoro większość pracy została już wykonana w celu wymiany sprzęgła, aby zawsze robić to przy takich okazjach? I czy byłoby tak, że sprzęgło zostanie wymienione, zużyte czy nie?
Czy przegrzane sprzęgło mogło spowodować awarię cylindra podrzędnego? Czy też byłoby odwrotnie, że źle działający niewolnik mógłby spowodować nadmierne zużycie sprzęgła?
Dużo jeżdżę samochodem za pomocą ogranicznika prędkości - to świetny sposób na powstrzymanie mnie od przekroczenia prędkości. Ale czy jest coś w sposobie działania ogranicznika prędkości, który mógłby doprowadzić do nadmiernego zużycia sprzęgła?
Korzystam również z funkcji automatycznego uruchamiania. Czy to mogło sprzyjać nadmiernemu zużyciu?
Ale przede wszystkim jestem oburzony, że jestem zakładnikiem. To ich słowo przeciwko mojemu. Jak mogę udowodnić, że to nie ja zużyłem sprzęgło, niż powiedzieć z naciskiem, że nigdy wcześniej tego nie robiłem i wątpię, że teraz to zrobię? Czy to tylko garaż, w którym widzą jakieś łatwe pieniądze (charakter problemu i etap, na którym jesteśmy teraz - praca jest zakończona - oznacza, że prawie niemożliwe jest ustalenie, kto lub co jest winny) od gracza, który zwykle nie używa im (zwykle używam jednego bardzo blisko miejsca, w którym pracuję - więc nie obchodzi ich, czy mnie wkurzą). Wszystko śmierdzi!
Jestem z tego powodu zagubiony. Każdy wgląd byłby naprawdę pomocny. Szczególnie mechaniczne spostrzeżenia na temat problemu i tego, czy jest to możliwe, od samego początku było słabym sprzęgłem.