Czytałem wątek na forum samochodowym, na którym ktoś napisał:
Im niższe obroty, tym mniej paliwa zużywasz, tym mniej obciążasz wszystko.
Następnie inna osoba odpowiedziała, stwierdzając:
Nie prawda. Jeśli ciągniesz wysokie biegi i sprawiasz, że silnik lepiej pracuje, możesz iść tak, jak chcesz, zużywając więcej gazu. Oprócz większego obciążenia samochodu. Chcąc więcej z samochodu, gdy nie ma jego mocy, zmuszasz wtryskiwacze do większego otwarcia, a tym samym do spalania większej ilości gazu. Nie wprowadzaj nikogo w błąd, jeśli nie jesteś tego pewien. Jednak czekanie, aż czerwona linia się zmieni, również nie jest idealne. Przesunięcie o 3/4 krzywej momentu obrotowego jest optymalne dla gazu.
Kto ma rację? Czy zmiana gazu przy niższych obrotach jest bardziej efektywna pod względem zużycia gazu niż przy wysokich obrotach? Czy coś takiego będzie się różnić w zależności od samochodu, modelu, czy też będzie to ogólna zasada dla wszystkich standardowych silników?