Pojazd: 2012 Subaru Sti
Od dłuższego czasu jeżdżę samochodami z turbodoładowaniem i jawnie zaakceptowałem to, że przed zamknięciem musisz pozostawić swój samochód bezczynny przez kilka minut po ciężkiej jeździe, aby umożliwić ochłodzenie turbosprężarki. Ten proces pozwoli ci przedłużyć żywotność twojego turbosprężarki, jednak muszę powiedzieć, że nie słyszałem o żadnych scenariuszach, w których turbo w tych samochodach faktycznie ulega uszkodzeniu w wyniku nieprzestrzegania tego procesu.
Czy są jakieś ustalone zasady dotyczące tego, jak długo należy pozostawić samochód na biegu jałowym po ciężkiej jeździe (tj. Utrzymywanie wysokiego poziomu turbo, przyspieszenie przekraczające 6000 obr / min)? Czy pozostawienie samochodu na biegu jałowym przed wyłączeniem skutecznej metody chłodzenia turbosprężarki? W pewnym momencie użyłem turbo timera, warto wskazać, gdzie to urządzenie ma mocne strony.