W ogóle piekę i gotuję dużo jedzenia, ale wydaje mi się, że zawsze mam problem z tym, że nigdy nie mam przy sobie wszystkich przyrządów pomiarowych. To stwarza pewne problemy:
- Ile kosztuje uncja, filiżanka, kufel itp?
- Dlaczego nie użyć innych kubków do pomiaru? - Jak mam poznać jednostkę miary dla każdej filiżanki, miski lub łyżki w moim domu?
Próbowałem użyć innych przyborów, ale tak naprawdę to nie zadziałało. Niezwykle niewygodne jest także chodzenie do sklepu za każdym razem, gdy ich nie mam.
Pamiętaj, że nie musi to być dokładne przy pomiarze, wystarczy zamknąć. Każdy, kto gotuje, wie, że odrobina czegokolwiek tak naprawdę nie ma znaczenia.
Czy istnieje metoda pomiaru składników bez odpowiedniego sprzętu pomiarowego?