Przeciążenie czcionek w dokumentach akademickich


19

Jestem naukowcem w dziedzinie kryptografii i regularnie czytam i piszę artykuły acedemiczne, które nie są co najmniej obiektami o wielkim pięknie. Ostatnio zauważyłem, że wskazówka, aby nie używać więcej niż dwóch, a może trzech czcionek w dokumencie, jest regularnie lekceważona i zastanawiam się, ile to ma z tym wspólnego.

Oto mój przykład (treść jest oczywiście nieistotna):

przykład wykorzystania czcionek przez naukowców

Wydaje się, że gotowe są różne czcionki dla różnych kategorii rzeczy:

  • Serif dla tekstu podstawowego, taki sam pogrubiony dla nagłówków, kursywa dla wyróżnienia.
  • Sans-Serif lub monospace dla nazw algorytmów („KeyGen” itp. W przykładzie).
  • Kursywa (myślę nieco inną czcionką) dla matematyki wbudowanej.
  • bezszeryfowe, pogrubione lub małe litery dla nazw pojęć bezpieczeństwa (małe litery w powyższym przykładzie).
  • „tablica pogrubiona”, „kaligraficzna”, „fraktur” itp. (różne opcje dostępne w LaTeX) dla różnych klas rzeczy, takich jak zbiory algorytmów, uczestnicy protokołu.
  • i tak dalej ...

Moje pytania to:

  • Powyższy przykład wydaje mi się nieco chaotyczny. Czy jest to głównie liczba czcionek, czy też brakuje mi innej kluczowej zasady projektowania (np. Nieużywanie czcionek, które pasują do siebie lub złe odstępy)?
  • Czy z punktu widzenia projektowania ma sens używanie różnych czcionek w dokumencie technicznym lub akademickim do oznaczania różnych kategorii rzeczy, czy lepiej byłoby użyć tej samej czcionki dla wszystkich?
  • Argument „jedna czcionka na kategorię” wydaje się być czymś w rodzaju ułatwienia czytelnikowi szybkiego rozpoznania, o czym mówię - czy jest na to jakieś uzasadnienie? Lub lepszy sposób na osiągnięcie tego samego?
  • Przeczytałem ten temat na GD , czy są jakieś wskazówki na temat tego, jak poprawić wygląd moich prac naukowych?

6
Szybka uwaga na pytanie boczne dotyczące odstępów - pomocne byłoby dodanie odstępu między półtonami a odstępem między wierszami.
user56reinstatemonica8

2
Myślę, że przydałoby się dodać MWE z kodem LaTeX, aby otrzymać pokazany tekst. Jakich czcionek używałeś microtype?
Mensch,

Odpowiedzi:


10

Jak zidentyfikujesz, istnieje szereg problemów, które wynikają z wdrożenia (lub ewentualnie sposobu korzystania) TeXa.

Cytując łysą listę

  • użycie szkockiej rzymskiej twarzy
  • słabe odstępy między literami
  • linie zbyt blisko siebie
  • słabe mieszanie czcionek (sans i skrypt)

Szkocka rzymska twarz TeXa jest staromodna i wybredna. Wszystkie te serify! To zamieszanie wymaga większego przewodzenia. Niewłaściwe odstępy między literami nie pomaga: niektóre są znacznie bardziej ciasne niż inne. Spójrz na słowo zaszyfrowany tekst . Małe czapki nie są prawdziwymi małymi czapkami: są po prostu zmniejszone, zachowując te same proporcje. Małe litery nie robią tego. Czcionki sans i skrypty są słabym połączeniem, ponieważ nie mają takiej samej gęstości optycznej jak główna czcionka. Można używać sans jako nazw algorytmów, ale nie muszą się one wyróżniać w tym kontekście.

Oto przykład resetowania tekstu. Główną czcionką jest Calluna, a oprogramowanie, którego użyłem, nie radzi sobie z ligaturami fi lub ffi, a dla symboli miałem ograniczony zakres czcionek. Nie robi też małych liter natywnie: ustawiłem „małe litery”, a następnie zwiększyłem ich szerokość do 115%, aby wyglądały jak prawdziwe małe litery (utrzymuje główne pociągnięcia na tej samej szerokości). Efektem końcowym jest równomierny rozkład atramentu.

Prowadzenie jest zwiększone, ponieważ pomaga to w mieszaniu symboli i zachowaniu czytelności. Kursywa jest dobrze zaprojektowana i nie zmienia ogólnej czerni tekstu. Sans słowa są ustawione w Calluna Sans Light. Wywodzi się to z Calluny, więc kształty liter są bardzo podobne (i mają ten sam rozmiar!), A ponowne użycie wariantu Light zachowuje gęstość optyczną, nawet aby się nie wystawały. Dzięki temu twoje słowa kluczowe mogą być nagłówkami.

Z pewnością istniałaby możliwość dodania większej przestrzeni między akapitami, jak sugerowali inni, ale jeśli jest to lista małych elementów, może to zbytnio ją rozdzielić. Na ogół wystarczające byłoby więcej światła na stronie ze zwiększonym wyprzedzeniem; większe, „prawdziwe” akapity mogą skorzystać z dodatkowej połowy linii białych znaków.

Resetuj tekst


Dziwne, że nie dostaję odpowiednich małych liter i odstępów, ponieważ nie majstrowałem przy niczym - to domyślna scrartclklasa LaTeX / KOMA \textscdla tekstu pisanego małymi literami.
Bristol,

4
Przykro mi to mówić, ale oddałem swój pierwszy głos, ponieważ zdecydowanie nie zgadzam się z niektórymi z twoich uwag. Po pierwsze, nie ma nic złego w Computer Roman. Czcionki z mocniejszymi serifami są o wiele łatwiejsze do odczytania, bez względu na to, jaka głupia moda istnieje teraz. Po drugie, próba powtórzenia 2 akapitów jest dość brzydka, ponieważ litery tablicy mają małe litery, brakuje dodatkowego miejsca po tytułach akapitów i mieszają jeszcze więcej czcionek, ponieważ CM sans-serif całkiem nie działa z główną czcionką. Jedynym punktem, który masz, jest zwiększenie rozciągnięcia linii bazowej, ale sposób, w jaki to zrobiłeś, to zdecydowanie za dużo.
jo '19

@Bristol Czy próbowałeś \usepackage{lmodern}? Naprawia wiele rzeczy w czcionkach CM. Ale to bardziej po stronie TeXa niż po stronie typografii.
jo '19

5

Zasada różnych czcionek dla różnych kategorii elementów nie jest niepoprawna, jednak czcionki te muszą współistnieć w sposób bardziej lub mniej harmoniczny.

To jest moja bardzo osobista opinia: chociaż nie sądzę, aby poszczególne litery stanowiły problem (potrzebujesz na przykład dwóch rodzajów liter G, które są szeryfowe i wyglądają, jakby należały do ​​tej samej dalszej rodziny), ale uważaj KeyGen sans-serif za nieco dziwny. Służy to dobremu celowi: odróżnia te słowa od reszty, ale robi to w niepotrzebnie „przesadzony” sposób. Normalnie nie łączyłbym serifs i sans-serifs w tym samym wierszu / akapicie. Chociaż oba style są prawdopodobnie równie dobre dla czytelności (patrz to pytanie ), mieszanie ich może być bardziej ... problematyczne i dlatego myślę, że tak się dzieje:

Podczas gdy czytelność polega na łatwym rozpoznawaniu poszczególnych liter lub słów, czytelność ma więcej wspólnego z optymalnym rozmieszczeniem i układem całych tekstów. Twoje czcionki są czytelne, ale czy akapity są czytelne ? Masz szczególnie złożony przykład, więc zrezygnowanie z pewnej zmienności byłoby dość trudne, ale czy potrzebujesz tak wielu czcionek współistniejących? Chciałbym zapytać: czy wszystkie twoje informacje są jednakowo ważne, więc musisz nadać każdemu elementowi charakterystyczny wygląd? Odpowiedź może być tak, nie mam pojęcia, co mówią twoje definicje, ale mogę sobie wyobrazić, że nie możesz stracić następujących: Różne pojedyncze litery, wielkie akronimy, definicje kursywą (być może?) I rozróżnialne algorytmy.

Dlatego skupiłbym się na czytelności. Czytelność jest interakcją kilku warunków, więc musisz wziąć pod uwagę inne elementy, takie jak długość linii, odstępy między wierszami, rozmiar czcionek, szerokość czcionki, znajomość czcionki, rozmiar akapitu itp. Jeśli nie masz ograniczeń przestrzennych, nie nie trzeba tak mocno pakować. Zamiast próbować znaleźć czcionki, które wyglądają lepiej razem (z wyjątkiem tego bezszeryfowego!), Starałbym się pracować na białych znakach, szczególnie na odstępach między akapitami.


1

Naprawdę trudno powiedzieć.

Wiele dokumentów technicznych wymaga specjalnych czcionek do przekazywania specjalnych symboli. Jeśli do równania na stronie XX potrzebna jest czcionka, należy stosować tę samą czcionkę do równań w całym tekście. Podejrzewam, że twoja próbka cierpi z tego powodu. Szkoda, że ​​czcionka równania wydaje się również czcionką pochyloną. Gdyby użyto kroju pisma równania bez kursywy, znacznie poprawiłbym jego czytelność.

Kursywa może być również używana specjalnie dla nazw. Nazwy genomu są zawsze kursywą. Chociaż w Twojej próbie wygląda na to, że kursywą używa się zarówno nazw, jak i wyróżnienia. To powoduje dla mnie pewne zamieszanie. Pomocne byłoby ustawienie kursywy na 1pt większy. Tak jest często w przypadku kursywy. Wyglądają na mniejsze niż otaczający tekst (nawet jeśli czcionka jest taka sama). Ustawiając kursywę o 1 punkt większą, omijasz tę różnicę wizualną. A użycie innej formy zmiany nacisku może być korzystne. Jednak inne grubości kroju mogą być niedostępne. Możesz użyć podkreślenia, ale cóż ... Nienawidzę ich i unikam ich, jeśli to w ogóle możliwe.

Wydaje się, że różne kroje pisma dla „KeyGen” itp. Mają na celu podkreślenie tych elementów bez użycia kursywy lub pogrubionej czcionki. To ma sens.

Ja osobiście nie wciąłbym pierwszej linii. Jeśli już, powiesiłbym pierwszą linię zamiast wcięcia.

I zgadzam się z komentarzem użytkownika 568458, spacja między akapitami bardzo by pomogła.


Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.