Wygląda na to, że już wiesz ...
„Program Word nie jest programem do składania / układania i nie może dostarczać plików InDesign jako dokumentów Word, aby mogli sami dokonywać zmian. Jeśli spróbuję przekonwertować dokument InDesign na Word, wówczas wszystkie marginesy, nagłówki / przypisy, obrazy / układ nie są przechowywane dokładnie zgodnie z życzeniem. ”*
Mam na myśli ... to w zasadzie to, co bym im powiedział.
„Jeśli chcesz plik Word, mogę ci go dać, ale nie będzie to zaprojektowany układ. Będzie to plik tekstowy. Program Word nie nadaje się do profesjonalnego drukowania i nie może utrzymać projektu w wielu przypadkach. Z przyjemnością wyślij plik Word. Jednak na tym etapie powinieneś mieć świadomość, że jeśli chcesz wprowadzić zmiany w pliku Word i odesłać go z powrotem, może to wymagać ode mnie ponownego uruchomienia procesów projektowych od początku. ”
Oprócz wyrzucenia pliku tekstowego z programu InDesign możesz użyć programu Acrobat i pliku PDF do zapisania jako plik programu Word, można w ten sposób zachować niektóre wielkości, kolory itp. Nadal nie będzie to „świetny” plik Word, ale może być nieco bardziej zmieniony estetycznie niż zwykły zwykły tekst. (Wygeneruj PDF z INDD, Otwórz PDF w Acrobat, Zapisz jako Word)
Tak czy inaczej, musisz edukować klienta. Podobnie jak wielu, prawdopodobnie zakładają, że wszyscy używają Worda, ponieważ tego właśnie używają. Najczęściej są przyzwyczajeni do edytowania plików Word, dlatego właśnie proszą o plik Word. Jeśli poświęcisz trochę czasu, aby wyjaśnić, że mogą oznaczyć plik PDF za pomocą zmian / poprawek, może to być w porządku.
Co pan może zrobić .... i je zachować szczęśliwy
Zrobiłem to w przeszłości dla niektórych klientów, którzy nie rozumieją punktu przerwania między zaprojektowanym układem (Indesign) a plikiem tekstowym (Word) ....
- Wyślij im plik Word i sam zachowaj kopię.
- Najlepiej jak „zwykły tekst”, jak to możliwe. Jeśli to możliwe, lubię rozbierać wszystkie kolory i stylizacje. Mogę zostawić zmiany wielkości czcionek, aby nagłówki wyskakiwały nieco więcej, ale przekonwertowałem wszystko na jedną czcionkę (Calibri dla Worda).
- Poproś, aby podczas edycji pozostawili włączoną funkcję śledzenia Worda .
- Pozwól im go edytować i odesłać do Ciebie.
- Po odzyskaniu poprawionego pliku możesz sprawdzić funkcję Śledzenia, aby zobaczyć wszystkie ich zmiany, a następnie po prostu zaimplementować je w pliku układu.
- Jeśli nie uda im się włączyć Śledzenia Worda, wystarczy porównać dokumenty między tym, co je wysłałeś, a tym, co odesłało.
Powinieneś bez problemu znaleźć wszystkie zmiany i móc je wdrożyć bez konieczności przerywania istniejącego układu i rozpoczynania od nowa.
W końcu. niektórzy klienci mogą poprosić o plik Word, ponieważ dla nich oznacza to, że mają kopię twojej pracy, i mogą z niej skorzystać w przyszłości, zamiast płacić tobie lub komuś innemu za przeróbkę. Mogą być nieświadomi faktu, że Słowo nigdy nie jest używane do komercyjnego powielania. (Cóż, prawie nigdy - zdaj sobie sprawę, że zawsze jest wyjątek od każdej reguły). Więc...
Wyślij im nieprzetworzony, nietknięty plik Word z pliku PDF. Im bardziej rozbudowany układ programu InDesign, tym bardziej „nieporadny” będzie plik Word. W prawie każdym przypadku podziały stron będą okropne, pozycje obiektów zostaną przesunięte ... itd. Jeśli narzekają, cóż, istnieje możliwość wyjaśnienia, że program Word nie jest używany przez profesjonalnych projektantów i nie obsługuje pozycjonowania obiektów , CMYK itp.
Jeśli żadna część umowy nie stanowi, że klient otrzyma ostateczne dokumenty dostawy w postaci plików rodzimych , nie udostępniaj takich plików. Każda umowa / umowa powinna wyraźnie określać ostateczne rezultaty. W moim przypadku zawsze jest to po prostu plik PDF i wyraźnie nigdy nie „rodzimy” ani „działający” plik. ( Istotne pytanie )