Jesteśmy małym zespołem programistów .NET. Mamy duże doświadczenie w GIS i żaden z nas nie jest nowy w tworzeniu oprogramowania / baz danych ani administrowaniu systemem. Posiadamy stopnie techniczne i wieloletnie doświadczenie branżowe. Uczestniczyliśmy w szczytach programistów Esri.
Technologia Esri - przede wszystkim ArcGIS Server, ArcSDE i ArcObjects - odgrywa niewielką, ale niezbędną rolę w całym naszym oprogramowaniu. Pomimo statusu mniejszościowego ESRI w naszym stosie technologii, spędzamy nadmiernie dużo czasu na rozwiązywaniu nieuchwytnych błędów, opracowywaniu obejść, rozszyfrowaniu niejasnych komunikatów o błędach, śledzeniu problemów z wydajnością i procesach recyklingu.
Zazwyczaj nasze problemy wynikają z autentycznych błędów, złej obsługi wyjątków, ograniczania decyzji projektowych / architektonicznych, braku dokumentacji, niestabilności lub ich kombinacji. (Mówię tutaj o stosie ESRI.)
Z perspektywy kierownika projektu bardzo martwię się o produktywność zespołu. To kosztuje nas dużo czasu. Nie mamy czasu, aby poznać każdą specyfikę stosu ESRI, ale wciąż musimy załatwić sprawę. (Nie mogę z tym żyć, nie mogę bez niego żyć.)
Jakie masz pragmatyczne sugestie dotyczące zwiększenia wydajności programistów dzięki ESRI w mieszance?
Nie szukam sugestii na temat alternatywnych stosów technologii.