To właśnie wiem jako klient ESRI. Mają ponad 350 000 klientów na całym świecie. Oznacza to, że firma taka jak lokalny dostawca energii elektrycznej APS, w której pracowałem jednocześnie i ma kilkuset użytkowników ESRI, lub miasto Chandler, w którym również pracowałem, ma kilkaset użytkowników, każdy jest liczony tylko jako 1 klient. Ponadto ESRI jest używany dość często na uniwersytetach, wielu użytkowników, 1 klient ESRI. Nawet mniejsze organizacje miałyby od kilku do 10 licencji. Tak więc 1 klient ESRI nie jest równy 1 użytkownikowi ESRI. Większość oprogramowania ESRI ma swój koszt, więc odstrasza odsetek osób nawet próbujących go, chociaż można uzyskać 3-miesięczny bezpłatny okres próbny. Łatwo więc zgaduję, że 350 000 klientów dla ESRI to około 10 milionów użytkowników. Tak, trudno uzyskać prawdziwe liczby i trudno jest porównać użytkowników freeware z klientami.
Aby odpowiedzieć na komentarz od WHUBERA:
Źródłem moich informacji jest strona internetowa ESRI oraz jako obecny klient Telecom z 3 licencjonowanymi użytkownikami, a także moje doświadczenie w innych firmach jako jeden z wielu użytkowników na ich kontach klient / klient oraz doświadczenie z wieloma menedżerami kont ESRI w różnych krajach te różne firmy, dla których pracowałem, tak, 1 klient / klient = pojedyncza „witryna” lub „firma”, od której ESRI otrzymuje wynagrodzenie za X # licencji. APS był 1 klientem, City of Chandler jest 1 klientem itp. Ale każda z tych witryn klientów miała kilkaset użytkowników. Jeśli przejdziesz na stronę ESRI i przejdziesz do sekcji Informacje, zobaczysz te liczby: 350 000 klientów, 3000 pracowników, 10 biur w USA, 80 dystrybutorów na całym świecie, ponad 1800 partnerów. Aha, i w całości własnością Jacka Dangermonda (i jego rodziny?), Więc całkowicie na czarno, finansowo stabilna firma bez akcjonariuszy mówiących im, co mają robić. Dzięki temu mogą śledzić potrzeby użytkowników i trendy technologiczne.