Możesz zaimportować wiele plików GPX jednocześnie, jednak każdy plik zostanie poproszony o podanie żądanej warstwy danych. Z ponad 400 śladami, które nie będą zabawne.
Możesz zajrzeć na ogr2ogr . To szwajcarski scyzoryk konwersji plików geo, przekształci prawie każdy geoformat w dowolną inną kompatybilną (wektor / raster) geoformat.
wygląda jak wywołanie ogr2ogr
ogr2ogr -f "ESRI Shapefile" example.shp example.gpx
Możesz wywołać go programowo (np. Ze skryptu Pythona, pliku .bat lub skryptu bash) w celu iteracji po każdej przejażdżce * .gpx i przekonwertowania go na przykład na plik kształtu.
Powiedziawszy to, nie mogłem tego uruchomić na kilku losowych śladach GPX pobranych z OpenStreetMap (ogrinfo też ich nie lubił, chociaż załadował je QGIS). Ale udało mi się otworzyć pliki GPX z innego źródła.
Spróbuj uruchomić
ogrinfo example.gpx tracks
i sprawdź, czy otrzymasz jakieś przydatne dane wyjściowe. Jeśli pojawi się lista sterowników, nie powiodła się.
Twój przebieg może się różnić, warto spróbować.
Pamiętaj, że każdy plik shapefile będzie miał swój własny katalog, więc jeśli nie chcesz kłopotów z pisaniem kodu, możesz zamiast tego spróbować CSV. Zobacz ten post na blogu .
Aby wykonać scalanie, możesz (za pomocą kodu) skopiować wszystkie pliki kształtu do jednego katalogu, a następnie użyć Wektora> Narzędzia do zarządzania danymi> Scal pliki danych w jeden
Jeśli lubisz styl szesnastkowy, który zilustrowałeś, możesz spojrzeć na wtyczkę MMQgis . Umożliwia to tworzenie siatek heksagonalnych, które można następnie wykorzystać do wykonania analizy „punktów w wielokącie”.
for %p in (C:\Data\*.gpx) do ogr2ogr gpx.shp -append %p track_points -fieldTypeToString DateTime
. gpx.shp nie może istnieć wcześniej, wtedy ogr2ogr tworzy pojedynczy plik shapefile.