Zakładam, że jesteś niezależnym programistą, tworzącym własną (lub otrzymującą darmową / opartą na partnerach) grafikę. Zakładam również, że nie masz zewnętrznej presji, która popchnie cię do nowych gier; możesz pracować nad grami tak dużo (lub tak mało), jak chcesz, a następnie przejść dalej.
Biorąc to wszystko pod uwagę, jak decydujesz, ile polszczyzny włożyć w grę?
Zakładam również, że nie wpadniesz w osławioną pułapkę zrzucenia gry w połowie (lub mniej) ukończonej; że masz tarczę do pracy nad nim, aż będzie „dobra (wystarczająca)”.
Obecnie mam trudny cykl, w którym rozwijam podstawową funkcjonalność, następnie zawartość / poziomy / cokolwiek, a następnie dodaję warstwy dopracowania (grafiki, poprawek błędów i poprawek użyteczności), aż się nudzę. Zawsze można coś ulepszyć, ale nie mam miarki, która mówi mi, że „w tym momencie zwrot z polerowania nie jest wart czasu / wysiłku, który w to wkładasz”.
Zakładam, że zawsze warto, jeśli nauczysz się czegoś nowego (powiedzmy, jak renderować efekt blasku).
Ponadto, zanim zapytasz, nie mam zbyt dużej bazy graczy (i też nie takiej, którą obserwuję), aby zapytać ich, kiedy jest wystarczająco dobra.