Czy powinienem prowadzić publiczny blog programistyczny dla tworzonej przeze mnie gry?
Jakie są korzyści i problemy z tego działania?
Czy powinienem prowadzić publiczny blog programistyczny dla tworzonej przeze mnie gry?
Jakie są korzyści i problemy z tego działania?
Odpowiedzi:
Wiele osób usłyszy, że pomysły są bezwartościowe. Najważniejsze jest wykonanie i pasja.
Istnieje wiele dobrych powodów, aby prowadzić publiczny blog programistyczny.
Ale są też takie złe
Martwienie się o kogoś, kto „kradnie twój pomysł”, nie jest tego warte. Gdy gra się skończy, jeśli coś się przyda, ktoś ją pożyczy. Nawet jeśli jest to bezproblemowe zdzieranie, mogą wykonać lepszą robotę niż ty. Jedyną rzeczą, którą ukrywa Twój pomysł, jest teoretyczny początek. Lepiej po prostu wypuścić coś dobrego i dać to publiczności, która tego chce, niż próbować to ukryć.
Ale pod koniec dnia musisz zadać sobie pytanie, dlaczego chcesz założyć blog. Czy potrafisz rzeczywiście zrealizować to, co według ciebie chcesz zrobić? Czy koncentrujesz się na samym produkcie, czy zastanawiasz się nad tym, co stanie się po jego zakończeniu (poprzez wysyłkę lub odłożenie na półkę)?
Prowadzę bloga dla mojej gry i na początku zastanawiałem się nad tym samym. Chociaż nie nazwałbym mojej gry oryginalną, nie ma innej takiej gry. Podobnie jak wiele gier (a nawet ogólnie pomysłów), wcześniej był zbudowany na barkach gigantów. Chodzi o to, jak zrealizujesz swój pomysł, a nie sam pomysł. Nikt nie będzie w stanie zrealizować pomysłu tak jak Ty, zwłaszcza, że jest to Twój pomysł i tylko Ty znasz wszystkie szczegóły. Jeśli jesteś w trakcie tworzenia radości z urzeczywistniania swoich pomysłów, myślę, że prowadzenie bloga będzie bardzo satysfakcjonujące.
Uważam, że blogowanie o funkcjach, gdy je dodam, naprawdę sprawia, że lepiej je rozumiem. Fajnie jest otrzymywać informacje zwrotne na temat gry podczas jej tworzenia. Kiedy ludzie mówią, jak fajnie wygląda twoja gra lub że chcą w nią grać, to naprawdę cię motywuje. Powodzenia!
Kilka tygodni temu zadałem sobie to samo pytanie i postanowiłem spróbować. Założyłem małego bloga. Chodzi bardziej o rozwój gier, a nie o moją grę.
Jestem programistą gier hobbystycznych i prowadzenie bloga zajmuje znaczną część mojego wolnego czasu. Co gorsza, czasami pisanie postów na blogu sprawia więcej radości niż kontynuowanie mojej gry.
Z drugiej strony pisanie postów na blogach zmusza mnie do dzielenia moich projektów na mniejsze komponenty i skupiania się na jednym problemie na raz. Rezultatem była także poprawiona jakość kodu i architektura.
Nie jestem pewien, czy ten blog pomoże mi promować moją grę, jeśli zostanie ukończona. Ale przynajmniej jest fajnie.