Opracowuję formułę obrażeń do gry RPG. Sprawdziłem wiele popularnych wzorów tytułów w celach informacyjnych (Final Fantasy, Chrono Trigger, Golden Sun i Castlevania) i większość wydaje się używać funkcji liniowych.
Moim problemem jest to, że w przypadku funkcji liniowych%, w którym obrażenia rosną, gdy poziom się podnosi, spada na każdym poziomie. Na przykład, kiedy przejdziesz z poziomu 2 na poziom 3 i zwiększysz obrażenia o 50%, jednak gdy przejdziesz z poziomu 50 na poziom 51, atak zadaje tylko 0,5% więcej obrażeń temu samemu wrogowi.
To w połączeniu z faktem, że XP do awansu rośnie wykładniczo w tych tytułach, nie ma dla mnie sensu. Chociaż kusi mnie, aby zrezygnować z tego rodzaju funkcji w mojej grze, czuję, że czegoś mi brakuje, ponieważ korzysta z nich wiele moich ulubionych gier. Ponadto grałem w te tytuły i nigdy tego nie zauważyłem.
Np .: obliczenie obrażeń przez Złote Słońce jest proste: Obrażenia = Atak - Obrona. Poniższa formuła obrażeń Pokemona jest nieco bardziej złożona, ale przyrost obrażeń bezwzględnych również maleje na każdym poziomie.
Czy mam rację sądząc, że w tych grach obrażenia zwiększają się na niższym poziomie na każdym poziomie?
Jak równoważą grę, aby poziomy były nadal ważne w dalszej części gry?