Z wiekiem zauważyłem, że zimą moje dłonie stają się coraz zimniejsze. Jest to szczególnie denerwujące podczas jazdy na nartach zimą, kiedy czuję, że muszę jeszcze bardziej uważać na zapobieganie odmrożeniom niż wtedy, gdy byłem młodszy. Wydaje się, że ogólny przepływ do moich kończyn zmniejszył się z czasem.
Zastanawiam się, czy są jakieś ćwiczenia lub jakikolwiek dietetyczny sposób, w jaki mógłbym poprawić zdolność ciała do utrzymywania ciepła w dłoniach i stopach? Albo długoterminowa profilaktyka, albo coś, co mógłbym zrobić tuż przed wyjściem na zewnątrz?
Muszę dodać, że mam 30 lat, biegam regularnie (5 km przez większość dni) i staram się jeść dość rozsądną dietę.