Ostatnio byłem pod wrażeniem nowych / ulepszonych elementów, które są zawarte w Emacsie 25. Potem zacząłem myśleć o całym tym procesie. Chciałbym podzielić się z tobą moimi przemyśleniami.
Nadążanie za najnowszymi żądaniami, wiele poprawek błędów, utrzymywanie, rozszerzanie jądra / dev Emacsa i cokolwiek innego, to musi być cholernie ciężka praca, co do tego nie ma wątpliwości.
Kiedy sprawdzę, ile zmian i ulepszeń wprowadzono w Emacsie 25, trzeba poświęcić na to wiele godzin programowania.
Wymaga to dość dużej koordynacji. To tak, jakby za tymi wszystkimi zmianami musiała kryć się duża firma, aby pchnąć Emacsa dalej. Ale to nie jest opłacalne, to wszystko wolne oprogramowanie i licencja GPL.
Tak więc pochodzą od wolontariuszy, którzy są gotowi poświęcić swój czas na popychanie Emacsa dalej, obok swojej regularnej pracy. Wymaga to pewnej koordynacji.
Kiedy sprawdziłem listy mailingowe Emacs-dev
, wydaje się, że koordynacja jest niewielka, niewiele osób bierze udział.
I wybaczcie, osobiście uważam, że listy mailingowe to coś z lat 90. Obecnie masz więcej ładnych alternatyw, takich jak narzędzie do śledzenia problemów GitHub i zwykłe społeczności.
Kiedy rozglądam się po Internecie, masz regularne blogi (Endless Nawiasy, Sacha Chua, Redux, OrEmacs itp.) Oraz społeczności Emacs (jak ta Emacs Exchange i - prawdopodobnie największa społeczność - reddit.com/r/emacs ) i kolekcje takie jak emacs.zeef.com i wikiemacs.
Ale nie jest to miejsce na rozwój nowych wydań Emacsa, który wymaga wielu ludzi i koordynacji.
Gdzieś mam wrażenie, że to wszystko jest pod ziemią, gdzie potajemnie rozwijane są nowe wersje Emacsa ... zabawna myśl.
To wszystko sprawia, że zastanawiam się, czy brakuje mi jakiegoś dużego punktu dostępowego w Internecie, gdzie dzieje się cała magia?