Wybrałbym profesjonalną wersję Eagle'a - 1000 $ plus 500 $, jeśli chcesz autoroutera.
Próbowałem Kicad i GEDA; pomimo powyższego komentarza Jima, myślę, że żadne z nich nie jest porównywalne pod względem stabilności ani funkcji. W przeszłości znacznie się poprawiły i nie można pokonać ceny, ale myślę, że Eagle jest wart swojej ceny. Myślę też, że Eagle ma obiecującą przyszłość, ponieważ według Adafruita rzekomo opracowali specyfikację otwartych plików. Jeśli tak się stanie, to będzie ogromne.
Na dłuższą metę mam nadzieję, że GEDA i Kicad wyzdrowieją, ale dosłownie mam nadzieję, że przez dekadę (o GEDA). (I tak, zdaję sobie sprawę, że powinienem się zamknąć i zacząć dodawać łaty. Ty też, drogi krytyku.)
Altium kosztuje 3500 $ plus opcjonalny roczny abonament na aktualizacje; Powiedziałbym, że nie warto, chyba że potrzebujesz konkretnych funkcji zapewnianych przez Altium - w przypadku większości desek wygrywa Eagle.
Ponieważ masz starą licencję PCAD od Altium, możesz również sprawdzić oferty Mentora. Ostatnio oferowali dużą zniżkę na przejście z Altium na swoje rzeczy. Chociaż nie korzystałem z materiałów Mentora, podejrzewam, że jest to jak najbardziej znane oprogramowanie EDA - potężne, ale z frustrującymi dziwactwami interfejsowymi, które pozostają niereplikowane w reszcie świata oprogramowania.
Zastanowiłbym się też poważnie, jaką łodzią chcesz być na dłuższą metę. Nauczyłem się Altium w czasach, gdy był to Protel 98, a teraz przejście na wszystko inne byłoby znaczącym spadkiem wydajności. Używam darmowej wersji Orła do małych rzeczy, ale jest to bolesne (głównie z powodu mojego doświadczenia z Altium). Gdybym mógł teraz zrestartować, prawdopodobnie nie poświęciłbym czasu na naukę pakietu, na który nie było mnie stać na osobiste projekty.