Elektrony mają ładunek ujemny. Prąd to Kulomb na sekundę. Kulomb są dodatnie, więc kulomb poruszający się w jednym kierunku jest faktycznie powodowany przez elektrony poruszające się w drugim kierunku w meta.
Kiedy omawiamy prąd, omawiamy przepływ cząstek ładunku dodatniego. Jeśli przepływ prądu faktycznie składa się z cząstek ujemnych przepływających w przeciwnym kierunku, nie robi to różnicy, to znaczy dwa ujemne czynniki, które znoszą się. To tylko przypadek konwencji matematycznej i znakowej.
Jedyny raz, kiedy zwracasz uwagę na rzeczywiste nośniki, znajduje się w półprzewodniku, w którym musisz wiedzieć, co się dzieje, podróżując od nośników elektronów w „dziurach” pasma przewodzenia. Dziury są nośnikami ładunku dodatniego, ale to dlatego, że liczymy brak elektronu, rzeczywisty prąd wciąż składa się z wielu wielu elektronów powoli dryfujących.
Czy prąd jest zawsze elektronem?
W rzeczywistości, jeśli kiedykolwiek modelujesz układy elektryczne w ciele, przekonasz się, że możesz dokładnie modelować neuron za pomocą sieci tranzystorowej i tym podobnych. Duża część prądu dotyczy jonów takich jak potas. Oznacza to, że naprawdę masz ruch artykułów o dodatnim ładunku. Jest nadal rysowany jako schemat, ponieważ nie ma znaczenia, jaki jest nośnik ładunku, dopóki twój schemat dobrze modeluje właściwości elektryczne.
Czy elektron porusza moc?
Często ludzie myślą, że twoją siłą, którą wysyłasz, jest elektron. W rzeczywistości wysyłasz sygnały elektromagnetyczne. Możesz spowolnić prędkość swojego sygnału (tj. Moc) rozchodząc się w dół długiej pary przewodów (jeden sygnał i jeden sygnał powrotny), zmieniając dielektryk między nimi. Oznacza to, że dwa nieekranowane druty miedziane, które po prostu siedzą w kosmosie, faktycznie będą miały swój sygnał w pobliżu prędkości światła. Kabel koncentryczny prawdopodobnie będzie podróżował bardzo blisko dwóch trzecich prędkości światła. Dryfujące elektrony są funkcją obecnego pola elektrycznego. Gdybyście zmierzyli szybkość dryfowania elektronów, znaleźlibyście go rzędu kilku metrów na sekundę.