Prawo zakazujące sprzedawania domu taniej niż za to, jakie to miałoby konsekwencje?


29

Szukam bardziej ogólnej i opartej na zasadach odpowiedzi i dziś używam Skandynawii jedynie jako szkicowego przykładu scenariusza, o który pytam.

Mieszkam w Skandynawii, gdzie ceny domów nieprzerwanie boom bańkowy już od ćwierć wieku. Gospodarstwa domowe są najbardziej zadłużone na świecie. Głównie w postaci pożyczek mieszkaniowych. Jeśli bańka mieszkaniowa pęknie w Skandynawii, tak jak miało to miejsce w wielu innych miejscach w ostatnim dziesięcioleciu, z pewnością wszystkie banki zostaną natychmiast zmiecione, a miliony Skandynawów staną się całkowicie pozbawieni środków na resztę życia z niespłacalnymi długami i brakiem odpowiednich nieruchomości pojawia się w głębokiej depresji.

Niektóre kluczowe dane (dla Szwecji, a nie kraju naftowego):

  • Średnio + 23% ceny mieszkań rocznie od 23 lat, przy rekordowych wzrostach z ostatnich kilku lat.
  • 0% wzrostu PKB na mieszkańca w ciągu ostatnich 10 lat (ceny mieszkań i tak podwoiły się).
  • 1,2% (dodatnia) inflacja CPI od 10 lat.
  • 0,8% (dodatnie) kredyty mieszkaniowe oferowane są teraz w reklamach bez negocjacji (po odliczeniu podatku), podczas gdy stopy procentowe banku centralnego utknęły głęboko w minusie.

Wyobraź sobie, że rząd ustanawia prawo, które zabrania nikomu sprzedawania mieszkań po niższej cenie niż ta, za którą ostatnio kupiono. Zatem z definicji bańka domowa nie może pęknąć, i tak nie jest to legalne. I wszyscy są bezpieczni, a katastrofa jest zapobiegana i wszyscy będą zarabiać miliony, po prostu pożyczając więcej, aby „bez ryzyka” inwestować w zwykłe posiadanie własnego domu, prawda?

Jakie byłyby negatywne konsekwencje i jak by się to rozegrało?


14
Nie jestem pewien, jak to by działało z komisariatem. Jeśli nie możesz go sprzedać, nie możesz go zlikwidować - co stanie się, gdy zbankrutujesz? Nie możesz zmusić kogoś do zakupu za więcej, niż chce zapłacić, i nie możesz zmusić kogoś do pozostania w nieruchomości (i nadal płacić od niej podatek od nieruchomości), jeśli się zepsuje.
John Wu

31
O wiele mniej domów zostanie sprzedanych. Alternatywą dla sprzedaży po niskiej cenie nie jest sprzedaż po wysokiej cenie, to nie jest sprzedaż.
user253751

13
Nie rozumiem, dlaczego uważasz, że jeśli ktoś nie może sprzedać czegoś w X, powinno to kosztować więcej niż X. Wyobraź sobie, że kupiłeś wazon za 10 tys., Ale nie możesz sprzedać go poniżej 1 mln. Nie oznacza to, że nagle stałeś się 100 razy bogatszy. Wręcz przeciwnie, jeśli naprawdę musisz go sprzedać, oznacza to, że jesteś zepsuty i straciłeś 10 tys.
Salvador Dali

15
Spójrz tylko na Detroit. Tak się stanie.
Michael Hampton

18
Byłoby prostsze i bardziej bezpośrednie uchwalenie prawa przeciwko byciu bez środków do życia. Gdy już to robisz, podnieś minimalną płacę do 10 000 $ na godzinę i uczyń wszystkich niesamowicie bogatymi.
Greg Taylor

Odpowiedzi:


76

To byłoby naprawdę bardzo złe.

Każdy dom, który straci wartość, będzie niezbywalny, a zatem praktycznie bezwartościowy.

Większość ludzi mieszkających w takim domu nie miałaby możliwości poruszania się. Nie mogą go sprzedać, ponieważ nikt nie chce kupić drogiego domu i nie stać ich na zakup innego domu z kapitałem już związanym w obecnym domu.

Pojawiłby się czarny rynek, na którym ludzie oddawaliby pieniądze pod stołem. „Kup mój dom za 4 mln SEK, a zwrócę 1 mln SEK pod stołem”.

Mogę ci powiedzieć jedną rzecz, której nie zrobi. Nie powstrzyma to przed spadkiem cen.


10
To dobra odpowiedź, ale uważam, że ostatnie zdanie bardzo ją odstrasza. „Nie powstrzyma to przed spadkiem cen”. Jakie ceny? Oficjalny lub czarny rynek, danego domu lub ogólnej kategorii domów itp.? Myślę, że musisz to wyjaśnić, ponieważ oficjalna cena danego domu oczywiście nie spadłaby.
Giskard

6
@LocalFluff Jeśli ludzie nie będą mogli przenieść się do tańszych mieszkań, wówczas dojdzie do bankructwa i domy te staną się bankami. Tak więc pożyczki bankowe nie będą pozbawione ryzyka.
Klas Lindbäck

8
@LocalFluff Bankier pożycza pieniądze, ponieważ wierzy, że może odzyskać pieniądze banku plus odsetki. Więc sprawia, że ​​pożyczkobiorca wystawia 20% ceny domu jako zaliczkę, wiedząc, że w przypadku wykluczenia z rynku na niższym rynku może sprzedać dom za 80% szacowanej wartości i nadal odzyskać swoje pieniądze. Czyniąc to nielegalnym, właśnie zabiłeś domowy rynek hipoteczny. A to oznacza brak pożyczek na remont domu, które pomagają podnieść ceny mieszkań. Gratulacje! Twoja gospodarka nie żyje.
Monty Harder

10
@LocalFluff Wartość banku domu jest tym, za co można go sprzedać. Jeśli dom nie może zostać sprzedany, wartość wynosi zero.
Taemyr

5
@Taemyr re: "If the house can not be sold the value is zero."- w rzeczywistości wartość jest gorsza niż 0 (przynajmniej dla każdego właściciela, który jej nie mieszka lub nie wynajmuje). Dom musi być utrzymany i opłacony podatek od nieruchomości; w przypadku banku koszty obejmują także konieczność zarządzania przez kogoś tymi toksycznymi aktywami (mam znajomego z tą pracą w USA).
brichins

28

I wszyscy są bezpieczni, a katastrofa jest zapobiegana i wszyscy będą zarabiać miliony, po prostu pożyczając więcej, aby „bez ryzyka” inwestować w zwykłe posiadanie własnego domu, prawda?

To prawda, że ​​Twoja inwestycja nie może spaść w wartości nominalnej (nie licząc inflacji), ale może stać się całkowicie niepłynna , co pod wieloma względami jest gorsze. Widzisz, jeśli wartość akcji spadnie o 5%, mogę sprzedać i wziąć 5% straty, uwalniając i zachowując 95% mojego kapitału. Jeśli wartość domu w twoim scenariuszu spadnie nawet o 0,05%, nie mogę zmniejszyć strat.

Z perspektywy krótkoterminowej każda strata w ogóle staje się stratą całkowitą. W perspektywie długoterminowej wszelkie straty są nadal powiększane , ponieważ nie można uwolnić kapitału na lepsze inwestycje - koszt alternatywny jest wysoki, nawet jeśli uda się później sprzedać. Tak czy inaczej ryzyko inwestowania w nieruchomości dramatycznie wzrosłoby. Zwiększy to koszt posiadania domu.

Oczywiście, to mówi abstrakcyjnie. W rzeczywistości domy stanowią ogromną część wartości netto większości ludzi i to jest prawdziwe niebezpieczeństwo braku płynności na rynku mieszkaniowym. Wyobraź sobie, że nie jesteś w stanie się poruszać, nie jesteś w stanie refinansować, możesz jedynie uwolnić się od swojej inwestycji poprzez całkowitą stratę. To nie zadziała dla wielu ludzi. Ci ludzie będą musieli wynająć zamiast posiadać, co zwiększy popyt (i cenę) na wynajem.

Gdy wszystko się ułoży, ludzie nie będą już uważać nieruchomości za „bezpieczną” inwestycję, chociaż oszustom i oszustom uda się na jakiś czas oszukać ludzi.

Tl; Dr

  • Brak możliwości sprzedaży zamortyzowanego składnika aktywów zwiększa ryzyko tego składnika aktywów. Zwiększenie ryzyka powoduje wzrost kosztów, dzięki czemu można również zaobserwować wzrost kosztów posiadania domu. To źle.
  • Wynajem stałby się bardziej atrakcyjny w porównaniu do własności domu, dzięki czemu popyt (i cena) wzrosłyby w związku z wynajmem. Byłoby to bardzo złe dla rodzin o niskich dochodach.
  • Jak na ironię, to prawo i jego konsekwencje mogą dezorientować ludzi, że nieruchomości są inwestycjami „bezpiecznymi” lub „gwarantowanymi”. To by było dobre.

Wreszcie, jedyne osoby, które moim zdaniem naprawdę skorzystają, to duże firmy, które byłyby w stanie poradzić sobie z ryzykiem posiadania domu w tym scenariuszu, ponieważ będą miały mniejszą konkurencję.


2
Słusznie identyfikujesz, że będzie to miało wpływ na popyt na wynajmowane domy. Co z wpływem na podaż wynajmowanych domów? Musisz rozważyć obie strony, aby uzasadnić wniosek, że czynsze wzrosną.
Adam Bailey

1
W jaki sposób naprawdę łączy się lub gra, że ​​składnik aktywów może zostać amortyzowany, jeśli nie można go sprzedać po obniżonej cenie? Jeśli broker znajdzie (lub znajdzie się w mediach społecznościowych) A, B i C w taki sposób, że A chce przejść do B i B do C i C do A, a każdy z nich dodaje 100 000 USD do ich cen zakupu. To tylko rondo, w które zaangażowani są wszyscy, a bank czerpie z tego korzyści. Brak ryzyka awarii. Czy moje sugerowane prawo nie zapewniłoby bezpieczeństwa temu, co obecnie stanowi strach i realne zagrożenie?
LocalFluff

6
@LocalFluff 1. Przełączniki ABC, takie jak właśnie opisane, są całkowicie niewykonalne. Jeśli nie rozumiesz dlaczego, to mogę jedynie założyć, że nigdy nie próbowałeś sprzedać domu. Jeśli masz i nadal tak myślisz, mogę jedynie założyć, że miałeś niewiarygodne szczęście ze swoją sprzedażą. 2. Jeśli podniesiesz swoją cenę o 100 tys., A także zapłacisz dodatkowe 100 tys., Wówczas NIC nie zarobiłeś. Sam bank zyskuje, ponieważ ich opłaty są teraz wyższe. 3. Nie, twoje prawo nie chroni rynku i sprawia, że ​​wszelkie spowolnienia są znacznie bardziej katastrofalne. Zobacz moją odpowiedź lub inną dobrą odpowiedź, dlaczego.
Jeutnarg

2
@Jeutnarg Całkowita podaż mieszkań, jak mówisz, jest dość nieelastyczna. Jednak mieszkania, które były zamieszkane przez właściciela i stały się niewymienne, mogą zostać udostępnione do wynajęcia, jeśli ich właściciel nie będzie ich już potrzebował, np. Z powodu przeprowadzki lub śmierci. Podaż lub mieszkanie na wynajem prawdopodobnie wzrosłyby.
Adam Bailey,

2
@LocalFluff Masz rację, że oszustwa i sztuczki opisanego typu mogą złagodzić niektóre szkody wyrządzone przez tę regułę. Ale koszt przejścia przez takie machinacje znacznie obniżyłby wartość nieruchomości.
David Schwartz

12

Nakazanie sprzedaży domu po ostatniej cenie nie oznacza, że ​​ludzie cenią go po tej cenie naklejki. Mógłbym nakazać kupowanie butelek z wodą tylko za 1 000 000 USD. To nie znaczy, że ktoś by kupił. Utknąłem z butelką, której nie cenię.

Podobnie, ustalanie minimalnych cen na rynku mieszkaniowym oznaczałoby, że wielu właścicieli utknie w mieszkaniach.

Należy również zauważyć, że dewaluacja rynku domu ma znaczenie tylko dla właścicieli, którzy planują sprzedaż. Jeśli kupiłem dom za 200 tys. USD, a następnego dnia rynek się zawiesił, nadal WARTOŚCIĘ dom na kwotę> 200 tys. USD . Nie ma dla mnie znaczenia, że ​​cena rynkowa jest niższa, ponieważ wciąż mam dokładnie ten sam dom. Jeśli już, to stałym właścicielom domów naprawdę podoba się pomysł dewaluacji domów, ponieważ oznacza to niższe zobowiązanie podatkowe od nieruchomości.

Jasne, pęknięcia baniek mają zwykle niekorzystny wpływ na wiele innych rynków. Ale są to osobne kwestie.

Poprzednia odpowiedź obejmowała już powstający czarny rynek. Dzieje się tak również w Nowym Jorku z przepisami dotyczącymi mieszkań o niskich dochodach.


Ilekroć słyszałeś, jak makroekonomista używa słowa „wartość” ??? Nie, to liczniki gotówki. Księgowi „działalności gospodarczej”. Ale staram się tutaj zapytać, czy pęknięcie bańki zadłużenia mieszkaniowego nie byłoby niemożliwe, gdyby nikt nie mógł sprzedać swojego domu za niższą CENĘ niż za to kupiono? Bez względu na wartości. A jeśli jest źle, jakie złe rzeczy by się wydarzyły?
LocalFluff

7
Pracuję w makroekonomii i dużo mówimy o „wartości”. W krótkim czasie słowo „wartość” pojawia się 1659 razy w podręczniku australijskiego systemu rachunków narodowych, tj. Około 3x / stronę. Co ważne, takie „wartości” opierają się na transakcjach opartych na konsensusie - tj. Na tym, za co ludzie faktycznie sprzedają. Jeśli nikt nie chce kupić twojego domu za milion dolarów, jego wartość nie wynosi 1 miliona, bez względu na to, co mówi prawo.
Geoffrey Brent

Jeśli prawo minie, możesz być pewien, że pożyczkodawcy hipoteczni zainicjują rodzaj wezwania do uzupełnienia depozytu zabezpieczającego.
Mindwin

11

Jeśli bańka mieszkaniowa pęknie w Skandynawii, tak jak miało to miejsce w wielu innych miejscach w ostatnim dziesięcioleciu, z pewnością wszystkie banki zostaną natychmiast zmiecione, a miliony Skandynawów staną się całkowicie pozbawieni środków na resztę życia z niespłacalnymi długami i brakiem odpowiednich nieruchomości pojawia się w głębokiej depresji.

Po pierwsze, nie jest tak źle, pod warunkiem, że masz działające banki centralne w celu zlikwidowania ich pozycji kredytowej.

Ale zastanów się, co zwykle dzieje się, gdy ludzie nie są w stanie spłacić pożyczki: bank ostatecznie przerzuca dom i sprzedaje go. Często na zniżkę, ponieważ spieszą się z przeliczeniem jej z powrotem na kapitał. Załóżmy teraz, że nie są w stanie go sprzedać z powodu przepisów dotyczących regulacji cen, ale rynek się załamał. Co się dzieje? Bank utknął. Potrzebują kapitału na pożyczki, ale zamiast tego mają domy. Nadal potrzebują ratowania.

(Uwaga: jeśli podniesiesz inflację do dwucyfrowego procentu, nagle prawo dotyczące ceny odsprzedaży domu stanie się mniejszym problemem).

W końcu możesz skończyć z wyburzeniem domów . Nie zapominaj, że niezamieszkane domy są marnotrawstwem: wymagają konserwacji. Skrajnym przypadkiem tego jest prawdopodobnie Detroit.

Jednym z najbardziej prawdopodobnych rezultatów przepisów dotyczących minimalnej ceny odsprzedaży jest to, że domy mieszkalne ulegają rozbiórce, ponieważ nie można ich sprzedać po cenie minimalnej.


Zamiast burzyć domy, banki po prostu trzymałyby je puste, ponieważ nie mogą ich legalnie sprzedać. W ogóle nie zaszkodzi to ich bilansom, ponieważ rząd, siłą prawa, gwarantuje, że nigdy nie można ich sprzedać ze stratą. Najlepsza zła pożyczka w historii! Po prostu pozwól mu siedzieć w bilansie. Domy puste czy nie, kogo to obchodzi? Krachu udało się uniknąć, moje prawo się udało. Być może bank mógłby je wypożyczyć według odpowiedniej stopy oprocentowania 0,8%. Gdzie jeszcze ludzie chcieliby mieszkać? Szwecja to zimne, deszczowe miejsce.
LocalFluff

11
@LocalFluff Więc jesteś bankiem z 10 milionami dolarów domów, których nie możesz sprzedać, i 10 milionami dolarów długów, które musisz zapłacić, aby nie zbankrutować. I nie możesz sprzedać domów, aby spłacić długi, więc zbankrutujesz. A potem oddajesz domy wierzycielom, którzy mówią: „czy mam z nimi zrobić?” ponieważ znajdują się teraz w tej samej pozycji, w której przed chwilą zbankrutowaliście.
user253751

10
@LocalFluff ^^^ to, co opisuje immibis, nazywa się „toksycznym zasobem” Toksyczne aktywa są bardzo, bardzo złe
Jeutnarg

5
@LocalFluff „uniknięto awarii” niekoniecznie - jak odkrywają Venezuala, jeśli narzucisz kontrolę cen, nagle rynek przestanie funkcjonować. Prawdopodobnie skończyłbyś się eksplozją na 99-letnim rynku najmu, żeby się wokół niego włamać.
pjc50

5
W każdym razie kluczową koncepcją jest rozliczanie rynku : nie ma znaczenia, jaką cenę ustalisz, jeśli ludzie nie będą skłonni i będą mogli kupować po tej cenie.
pjc50

7

Pękające bąbelki nie niszczą faktycznego bogactwa. Zamiast tego zatrzymują destrukcyjne procesy, które przekształcają rzeczywiste bogactwo w wyobrażone bogactwo.

Załóżmy, że zbudowanie domu, który byłby wart 100 000 USD w warunkach bez pęcherzyków, kosztowałoby 120 000 USD , ale warunki rynkowe w bańce spowodowałyby sprzedaż takiego domu za 150 000 USD . Budowa domu w takich warunkach przekształciłaby 120 000 USD rzeczywistego bogactwa w 100 000 USD rzeczywistej wartości plus 50 000 USD wyobrażonego bogactwa. Jeśli konstruktorowi uda się sprzedać dom za 150 000 USD , będzie to oznaczać, że kupujący sprzedał 150 000 USD prawdziwego bogactwa za 100 000 USD rzeczywistej wartości i 50 000 USD wyobrażonego bogactwa.

Tak długo, jak trwa bańka, ludzie mogą przekazywać wyobrażone bogactwo i udawać, że to prawdziwe bogactwo, ale nie ma sposobu, aby zamienić takie wyobrażone bogactwo w prawdziwe bogactwo. Budowa domu zniszczy 30 000 USD prawdziwego bogactwa i bez względu na to, o ile wyższe ceny mogą pójść w bańce, całkowity zysk netto wszystkich kupujących i sprzedających (zakładając dla uproszczenia, nikt nie robi z domem nic oprócz kupna i odsprzedaży to będzie - 30 000 $. Jakikolwiek zysk, jaki ktoś może zarobić na kupnie i sprzedaży domu, zostanie zrekompensowany stratą dolara za dolara przez kogoś innego.

Chociaż może to wyglądać, jak pękanie baniek powoduje, że ludzie tracą pieniądze, w rzeczywistości jest to tworzenie się i inflacja baniek - gdzie wygląda na to, że ludzie zarabiają pieniądze - które faktycznie niszczą bogactwo. W miarę powiększania się bańki zarówno ilość tworzonego wyobrażonego bogactwa, jak i ilość faktycznego zniszczonego bogactwa mają tendencję do gwałtownego wzrostu. Chociaż bańka może ochronić niektórych uczestników rynku przed stratami, może to zrobić tylko wtedy, gdy inni uczestnicy rynku stracą jeszcze więcej.


Zasadniczo taki jest schemat piramidy. Opiera się na nim wiele systemów finansowych i ubezpieczeniowych. Ale ponieważ ludzie żyją dłużej i mają więcej wydatków, systemy te rozpadają się. Na przykład ubezpieczenie społeczne i ubezpieczenie zdrowotne w USA.

@nocomprende: Tak. Kluczową kwestią jest to, że prawdziwe bogactwo znika, gdy bańka rośnie, więc próba utrzymania cen na wysokim poziomie nie zrobi nic, aby ją chronić.
supercat

1
Gra w Krzesła muzyczne działałaby, gdyby muzyka nigdy się nie kończyła. Dziękuję za wyjaśnienie, w jaki sposób bogactwo jest „niszczone” w tej sytuacji, nigdy wcześniej nie mogłem tego pojąć!

1
@nocomprende: Bardzo rzadko widziałem rzeczy opisywane w takich terminach, ale podstawowy problem z bąbelkami polega na tym, że przenoszą zasoby z produkcji rzeczy, których wartość przekraczałaby koszt produkcji, na rzeczy, których rzeczywista wartość jest niższa od kosztów produkcji. Bogactwo jest niszczone w momencie, gdy zasoby zostaną przeznaczone na te ostatnie przedmioty. Lubię analogiczne krzesła muzyczne; być może ktoś zastępuje grupy dwóch zwykłych krzeseł jednym fantazyjnym. Podczas gdy muzyka
płynie

1
@nocomprende: Spekulanci, którzy grają własnymi pieniędzmi , albo sprawią, że rynki będą działać wydajniej, albo stracą pieniądze przekraczające szkody, jakie wyrządzą rynkowi. Ludzie, którzy lekkomyślnie spekulują własnymi pieniędzmi, mogą trochę zaszkodzić rynkowi, ale zabraknie im pieniędzy, zanim bardzo je zniszczą. Prawdziwe problemy powstają, gdy ludzie mogą stawiać zakłady, których nie mogą pokryć, co oznacza, że ​​grają pieniędzmi innych ludzi. Nie ma ograniczeń co do psot, które mogą powodować, jeśli nie zostaną surowo ukarane.
supercat

6

Nastąpi gwałtowny wzrost sztucznych schematów obejścia litery prawa. Na przykład agent może obciążyć Cię 90% minimalnej legalnej ceny sprzedaży, aby oficjalnie zarejestrować dom jako niezamieszkany i uzyskać dla niego obowiązkowe zamówienie na rozbiórkę. Nowy dom zbudowany na tej samej stronie nie miałby żadnej wcześniejszej historii cen, więc mógłby zostać sprzedany, powiedzmy, 10% jego prawdziwej wartości rynkowej, plus duża jednorazowa opłata (oczywiście niepodlegająca negocjacji!) Za „ polisa ubezpieczeniowa w nowym budynku ”lub taka terminologia.

Wykorzystywanie takich luk w prawie niekoniecznie skorzystają większość ludności, ale oni korzystać mniejszość z doświadczeniem do tworzenia Obróbkę rund - zawsze będą pewne właściciele nieruchomości, dla których podjęcie straty finansowe jest lepszym rozwiązaniem niż niemożność sprzedaży, kogo można wykorzystać.


W Szwecji rząd od lat desperacko próbuje zbudować tymczasowe domy kontenerowe i zmusić właścicieli małych domów ogrodowych do ich wynajmu. Ale nic z tego nie zadziałało, ponieważ 50-letnie regulacje „ABBA” wymagają najwyższej jakości wszystkich mieszkań wszędzie za wszelką cenę, zawsze wszędzie, bez względu na nic innego. Budowane są tylko luksusowe domy i sala koncertowa (i tysiące cygańskich namiotów). Możesz bezpiecznie zignorować możliwość zwiększenia podaży mieszkań! Prawa naprawdę mają ogromny wpływ, nie mogą być przez nikogo ignorowane.
LocalFluff

Jeśli chcesz najwyższej jakości, musisz za nią zapłacić. Jest stare powiedzenie: „Nie możesz uchwalać moralności”. Lub jakość.

4

Byłby to katastrofalnie zły pomysł. Co się stanie, gdy gospodarka znów się załamie?

Pracownicy, którzy posiadają domy, za które nie mogą znaleźć nabywcy po tej samej cenie, jaką zapłacili za dom, nie będą mogli się przeprowadzić. Nie będą zatem mogli podjąć pracy gdzie indziej. Złożyłeś więc pogorszenie koniunktury gospodarczej ze sztucznym ograniczeniem lokalnej dostępności personelu, który firma może chcieć zatrudnić! Nie mogę sobie wyobrazić jakikolwiek inny ruch, który może uczynić go trudniej zatrudnić personel jako ukąszenia recesji, a bezrobocie wzrasta.

Z pewnością wszystko, co ogranicza mobilność siły roboczej w granicach kraju, może być tylko złą rzeczą. Dlatego powinno być tak łatwo, jak to możliwe, sprzedać dom w jednym miejscu i kupić dom w innym, tak jak rząd może to zrobić. Tutaj, w Wielkiej Brytanii, mamy głupi podatek od zakupów domów, zwany opłatą skarbową. Jedną konsekwencją jest to, że zazwyczaj zmiana lokalizacji kosztuje zwykle 3% kosztu zakupu własnego domu. Dlatego zachęca się, aby pozostać na miejscu, a nie odpowiadać na ofertę lepiej płatnej lub bardziej pożądanej pracy w innym miejscu. Lub, jeśli pracodawca rozpaczliwie chce rekrutować, będzie musiał w jakiś sposób zrekompensować nowemu pracownikowi obciążenie podatkowe tej osoby, gdy się przeprowadzi.

Wracając do tego szalonego pomysłu: jeśli nie można sprzedać własnego domu, ponieważ nikt nie zapłaci poprzedniej ceny, a obniżenie ceny wywoławczej jest nielegalne, wówczas jedyną legalną opcją będzie jej wynajęcie. Stworzysz więc naród amatorskich właścicieli, którzy w większości źle traktują sprawy, ponieważ wcale nie chcą być właścicielami. Wyobrażam sobie również, że ubezpieczenie domów stanie się kilka razy droższe, jeśli nie całkowicie niemożliwe, ponieważ istnieje jeden oczywisty sposób na wypłacenie pieniędzy w gotówce. Ubezpiecz dom na jego poprzednią cenę zakupu / prawnie ustaloną minimalną „wartość”, a następnie zorganizuj, aby spłonął.


3

Cena jest tym, co równoważy podaż i popyt. Jeśli ustalisz ceny sztucznie na niskim poziomie, stworzysz niedobory podaży. Jeśli naprawisz je sztucznie na wysokim poziomie, stworzysz niedobory popytu.

Dlatego ludzie, którzy chcą / muszą sprzedać swoje domy w obszarze, w którym popyt spadł, nie byliby w stanie tego zrobić. Nawet w obszarach, w których naturalny popyt nie spadł na kupno domu, stałaby się o wiele bardziej rygorystyczną propozycją, jeszcze bardziej zmniejszającą popyt.

Podejrzewam, że wynikiem tego wszystkiego jest to, że domy w całym kraju szybko stałyby się niezbywalne.

Prawdopodobnie wybuchłaby eksplozja na rynku wynajmu, ponieważ zamiast tego wynajmowane byłyby domy, których nie można sprzedać.

Banki musiałyby opracować nowe działy, które zajmowałyby się wynajmem niewymiennych nieruchomości, które zatrzymały

Rząd musiałby dowiedzieć się, co do cholery zrobić z wyceną domów, których nie można sprzedać na cele podatkowe, i co zrobić, gdy pozostałe aktywa właściciela nie wystarczą na pokrycie podatku od spadków.


Ale każdy dom w Szwecji jest teraz o wiele droższy niż 20 (lub 2) lat temu. Jest tu więcej i mniej, ale nie ma obszaru o mniejszym popycie niż wcześniej. Automatyczny zysk z maksymalizacji własnego zadłużenia przy coraz niższym oprocentowaniu, a gwarancja, że ​​każdy zakupiony dom nigdy nie może spowodować straty. Banki nie muszą sprzedawać ani wynajmować naszych pustych domów, ich minimalna wycena prawna pozostaje nienaruszona w bilansie. I w żadnym przypadku ten prawnie minimalny spadek wyceny nie spadł, ponieważ nigdy nie został sprzedany za cenę niższą niż dług, za który był obciążony hipoteką.
LocalFluff

3
@LocalFluff To nie o to pyta. Pytanie brzmi: co się stanie, jeśli wymusisz wysokie ceny, gdy inaczej spadną.
user253751

0

Nie wydaje się, aby do tej pory dochodzono do wniosku, że banki i inni pożyczkodawcy hipoteczni musieliby przestać udzielać pożyczek, gdy tylko takie prawo zostanie zaproponowane, nie wspominając o ich wprowadzeniu, a to samo w sobie spowoduje załamanie rynku mieszkaniowego. Bank pożyczy ci 320 000 EUR na zakup domu w wysokości 400 000 EUR, ponieważ wie, że jeśli zalegają z płatnościami i będą musieli odzyskać dom, mogą odzyskać wartość pożyczki poprzez sprzedaż domu, nawet jeśli nie mogą uzyskać tyle, ile zapłaciłeś za to. Dlatego (zwykle) musisz wpłacić depozyt za określony procent ceny zakupu, a bank nie pożyczy ci pełnej kwoty. Jeśli nie wolno im sprzedać za mniej niż 400 000 EUR, mimo że muszą odzyskać tylko 320 000 EUR, wtedy mogą nie być w stanie go w ogóle sprzedać i utknąć zarówno z niespłaconą pożyczką, jak i niezbywalnym domem. (Tak, wiem, że Szwecja nie używa euro, ale jest bardziej zwięzłe i ma szersze zastosowanie do używania euro jako waluty w moim przykładzie).


-2

Jeden z najgorszych pomysłów, jakie kiedykolwiek słyszałem. Wszystkie negatywne konsekwencje, prawie żadne pozytywne. DOWOLNA próba ograniczenia cen (przez podłogę, sufit lub cokolwiek innego) ZAWSZE ma przewrotne złe skutki; zawsze powoduje gorsze problemy niż problem, który próbuje rozwiązać. Wolny rynek działa najlepiej, gdy wszyscy członkowie rynku mają swobodę decydowania, jaką cenę są gotowi zapłacić lub otrzymać za dany towar. Rząd wtrącający się w tę transakcję zawsze pogarsza przynajmniej jednego uczestnika transakcji, zwykle oba, a gospodarka jako całość zawsze cierpi.

To jak polityk obiecujący kampanię: „Obniżę podatki, zwiększę wydatki rządowe i zmniejszę dług publiczny!” To nigdy nie działa, NIGDY.


Zła odpowiedź, ale nie mogę przegłosować. Kontrola cen jest czasem konieczna, ale nadal nie działa w tym przypadku.
Joshua

2
Nie sądzę, aby stwierdzenia „NY próba ograniczenia cen (przez podłogę, sufit lub cokolwiek innego) ZAWSZE ma przewrotne złe skutki” [według którego kryterium dobrobytu?] Lub „ekonomia jako całość zawsze cierpi” może być rygorystycznie bronionym.
Wszechobecny

Każda akcja ma przewrotne złe skutki. Chociaż ten pomysł nie jest dobry,
prosfilaes

1
Nie wykonałeś kopii zapasowej żadnego ze swoich oświadczeń przy pomocy jakiejkolwiek logicznej analizy, dokumentacji lub wiarygodnego odniesienia. To, co napisałeś, to tylko rant.
Hot Licks
Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.