Czytam „ Łączenie zwykłych języków i złożoności opisowej ” Galiny Jiraskowej z 2009 r. Na temat złożoności państwa wynikającej z połączenia dwóch zwykłych języków (Galiny Jiraskowej), ale nie rozumiem, jakie byłyby praktyczne implikacje złożoności państwa . Pierwszą trywialną myślą, która mnie uderzyła, było to, że większa złożoność wymagałaby więcej czasu i przestrzeni od maszyny. Czy to jest poprawne? Czy są też inne miejsca, w których złożoność państwa jest istotna i znacząca?
Edycja: Złożoność stanu zwykłego języka jest najmniejszą liczbą stanów w dowolnym deterministycznym automacie skończonym (dfa) akceptującym język. Złożoność stanu niedeterministycznego języka regularnego jest definiowana jako najmniejsza liczba stanów w dowolnym niedeterministycznym automacie skończonym (nfa) dla języka.