Myślałem, że dobrze rozumiem pisanie zależne (DT), ale odpowiedź na to pytanie: /cstheory/30651/why-was-there-a-need-for-martin-l%C3% Teoria typu B6f do tworzenia-intuicyjnego typu kazała mi myśleć inaczej.
Po przeczytaniu DT i próbie zrozumienia, czym one są, zastanawiam się, co zyskujemy dzięki temu pojęciu DT? Wydają się być bardziej elastyczne i wydajne niż zwykły rachunek lambda (STLC), chociaż nie mogę dokładnie zrozumieć „jak / dlaczego”.
Co możemy zrobić z ID, czego nie można zrobić z STLC? Wydaje się, że dodanie ID komplikuje teorię, ale jaka jest z tego korzyść?
Od odpowiedzi na powyższe pytanie:
Typy zależne zostały zaproponowane przez de Bruijna i Howarda, którzy chcieli rozszerzyć korespondencję Curry-Howarda z propozycji na logikę pierwszego rzędu.
To wydaje się mieć sens na pewnym poziomie, ale wciąż nie jestem w stanie zrozumieć dużego obrazu „jak / dlaczego”? Być może przykład wyraźnie pokazuje, że to rozszerzenie korespondencji CH do logiki FO może pomóc w osiągnięciu celu w zrozumieniu, o co chodzi z ID? Nie jestem pewien, czy też to rozumiem.