Moja żona ma obsesję na punkcie pozostawiania niegotowanych mięs w lodówce dłużej niż jeden dzień (szczególnie kurczak). Jeśli kupimy pierś kurczaka i nie będziemy jej używać następnego dnia, włoży je do zamrażarki. Zawsze mówię jej, że powinno być OK przynajmniej przez tydzień, ale ona uważa, że jestem szalona. Czy ktoś może dać mi faktyczną amunicję, której mógłbym użyć przeciwko niej?