Kiełbasy pekluję, a ściślej salami wieprzowe w osłonce wieprzowej. Trudno mi utrzymać niezbędną temperaturę i wilgotność. Nie mam problemu z kontrolowaniem temperatury 60F / 15C. (Mam małą lodówkę do wina), jednak wilgotność względna sięga przedziału 85-89%. (Mierzone za pomocą nieskalibrowanego higrometru, ale który odczytuje 67%, gdy jest ustawiony w pomieszczeniu z lodówką)
Względna wilgotność powietrza w innym miejscu mieści się w przedziale 50–70% w zależności od pomieszczenia i pory dnia. Jednak temperatura waha się między 67F / 19C i 76F / 24C.
Zalecany zakres docelowy to 60F / 15C dla temperatury i 70% dla wilgotności względnej.
Do tej pory nie mam problemów z pleśnią, tylko kilka drobinek białej (akceptowalnej / dobrej) pleśni. Najmniejsza z testowanych kiełbas z osłonami dla owiec w rzeczywistości straciła 30% masy i wydaje się, że została wykonana. Kiełbaski wieprzowe tracą na wadze, ale w znacznie wolniejszym tempie niż się spodziewano (przypuszczalnie z powodu wyższej wilgotności).
Wszędzie, gdzie patrzę, jest mnóstwo informacji o podnoszeniu wilgotności w twojej komorze wulkanizacyjnej, a nie o jej obniżaniu. Pomocne byłyby również sugestie dotyczące obniżenia wilgotności w komorze.
Czy należy umieścić kiełbasy w innym wiszącym pojemniku o niższej wilgotności i wyższych, niekontrolowanych / temperaturach otoczenia? Czy powinienem pozwolić im dalej szturchać wyższą wilgotność i wysychać bardzo powoli, a może wcale?
ZMIENIONO DO DODANIA: Żel krzemionkowy, przynajmniej w ilości, którą umieściłem w chłodziarce, nie miał mierzalnego wpływu na wilgotność. Prawdopodobnie więcej żelu krzemionkowego zrobiłoby więcej.