Wczoraj zabrałem kawałek steku wołowego z zamrażarki o 16:00. Zostawiłem go na parapecie do 11 rano dziś rano. Pozostało dość chłodne, ponieważ temperatura tutaj jest poniżej zera, ale prawdopodobnie przekroczyła temperaturę lodówki. Potem włożyłem go do lodówki, zanim ugotowałem go dziś wieczorem o 18.00 i zjadłem. Czy na pewno zachoruję?