Nie odniosłem dużego sukcesu, próbując zrobić lody w stylu włoskim w domu, chociaż lody w stylu francuskim działają bardzo dobrze.
Używam Cuisinart ICE-100, który jest dostarczany zarówno z lodami, jak i łyżką do lodów. Łopatka Gelato zdecydowanie daje gęstsze wyniki przy mniejszym zużyciu powietrza, chociaż Cuisinart nie pozwala kontrolować prędkości ubijania (jak większość domowych wytwórców lodów).
Moim głównym problemem jest to, że jeśli zrobię litr lodów i przechowam go w domowej zamrażarce, zamarznie tak solidnie, że nie da się go w ogóle zgarnąć - można go trochę pokroić.
Jakieś rekomendacje, porady, książki kucharskie? Nie mam nic przeciwko włożeniu większego wysiłku na etapie gotowania i pozostawieniu czasu w lodówce na etapie serwowania, aby lody osiągnęły odpowiednią temperaturę serwowania.