Mam stary przepis na naleśniki (około 1930 r.), Który chciałbym wypróbować. Zawiera jednak jako składnik „słodkie mleko”. Nigdy nie widziałem czegoś takiego w sklepach, dlatego staram się znaleźć najlepszy zamiennik tego składnika.
Biorąc pod uwagę, że „mleko” łatwo dostępne w latach 30. XX wieku było prawdopodobnie znacznie świeższe i pełne tłuszczu (i być może niepasteryzowane), myślę, że najlepszym nowoczesnym substytutem byłoby prawdopodobnie pełne mleko, a może pół i pół. Czy byłoby to właściwe zastąpienie składnika? Czy stosunek 1: 1 byłby do przyjęcia?