Zawsze słyszałem, że szparagi cienkie jak ołówki są najlepsze i zawsze tego szukałem. Ale teraz słyszałem z kilku (co uważam za wiarygodne) źródeł, że chuda nie jest lepsza przy wyborze szparagów. Mój lokalny sklep spożywczy ma tendencję do przybierania naprawdę grubych (łodyg o cal średnicy) szparagów, które inaczej wyglądają świetnie (ładny kolor, ciasne końcówki, bez zmarszczek). Zawsze unikałem tych szparagów, chociaż uwielbiam pieczone świeże szparagi, ponieważ spodziewałem się, że będą drzewne. Czy tak jest w przypadku?
Nigdy nie obierałem szparagów, po prostu zerwałem końce w punkcie „zerwania”. Jeśli istnieje konsensus, że warto spróbować tych grubych szparagów, czy powinienem je obrać przed pieczeniem?