Mój miał ten sam problem; Podejrzewam, że nie zdążyłem wystarczająco dobrze pokryć fabryki.
Skończyło się na tym, że musiałem dużo pracy, aby rozebrać przyprawy. Spróbowałem na przemian wełny stalowej i plastikowej podkładki do szorowania, mydła, przyjaciela barmana, wrzącej wody z sodą oczyszczoną w wodzie, a nawet wytarłem ją acetonem. Następnie wziąłem jeden z tych małych dodatków za 2 USD, które polerują koła na wiertle i polerowałem na nim więcej znajomych barmanów przy pełnym wybuchu. W końcu wszystko się skończyło.
Potem jeszcze raz umyłem go mydłem, wyjąłem ruszt z grilla i szybko położyłem go po umyciu na pełnym ogniu i zamknąłem drzwi. Zrobiło się dość szybko około 650 stopni (mam trochę racji i strzelam termometrem na podczerwień). Gorące obszary zaczęły zmieniać kolor na jasny niebieski i tęczowy. Obszary, które, jak podejrzewałam, nadal zawierały smar fabryczny, wydawały się mieć kilka małych czarnych śladów w kształcie kropelek utworzonych w tych obszarach, a następnie wypalonych i wytartych. Poruszałem wokiem, aż wszystko się wypaliło i pojawiła się niebieska / tęcza.
Pozwoliłem nieco ostygnąć, aby olej nie zapalił się (prawdopodobnie do 450 stopni). I wziąłem na brzeg serwetkę z rafinowanym olejem kokosowym (niewiele) i szybko wytarłem ją o powierzchnię, aby się nie gromadziła. Paliło jak szalone w przeciwieństwie do robienia tego w piecu. Od razu stworzyło świetną przyprawę.
Masowałem go, gotując go przez chwilę, a potem pozostawiłem na niższym ogniu, aby pozostał około 500 stopni przez 15 minut. Wyjąłem go i wytarłem olejem, a następnie suchym ręcznikiem papierowym, aby zobaczyć, ile ciemności zniknęło (niewiele - w końcu poszło dobrze!), A następnie ręcznikiem z tkaniny, aby usunąć cały olej.
Następnie położyłem go na blacie kuchennym, wziąłem duży kciuk imbiru, odciąłem krawędź i zanurzyłem płaską krawędź w oleju. Kiedy patelnia osiągnęła około 450 stopni na górze kuchenki, wzięłam imbir i po prostu wcierałam go w powierzchnię patelni (użyłam rękawic do grillowania, żeby się nie poparzyć) i od czasu do czasu smarowałam olejem. Odkryłem, że było to o wiele łatwiejsze niż metoda zielonej cebuli, ponieważ miałem tam tylko jedną rzecz i mogłem szorować całą patelnię, gdy się poczerniała. Po prostu trzymałem imbirowy kciuk w dłoni i dosłownie naciskałem go i wycierałem szybko po całej patelni, aby pozostawiła resztki, ale nie zwęgliła.
To sprawiło, że wnętrze było fantastycznie nieco ciemniejsze. (Trochę żałuję, że nie zrobiłem tego teraz.) Następnie, dla pewności, ponownie go wyczyściłem i wymieszałem smażoną zieloną cebulę na oleju.
Teraz mój wok pracuje pięknie; wygląda też niesamowicie, wszystkie kolory, z których żaden nie wygląda na brudny lub zardzewiały. Serwetka wyciera się po użyciu, zwykle przy pierwszym olejowaniu, a czasem przy drugim. Narasta ciemna patyna, która wydaje się ładna i ustawiona. Co za ból, ale teraz jest całkiem słodki i mogę mieszać smażyć w bardzo gorących temperaturach z olejem z ziarna ryżu, nie paląc, więc smażenie smaku jest po prostu niesamowite. Mógłbym pokryć obudowę olejem lnianym i upiec go trochę, aby całość wyglądała ładnie i równomiernie, ale tak naprawdę nie lubię oleju lnianego dla woków, jak robię to dla żeliwa. Wydaje się, że nie przylega dobrze do gładkiej stali i spala się za bardzo (otrzyma czarny pył, który jest trudny do naoliwienia i musi zostać naoliwiony, jeśli chcesz, aby następna przyprawa przylgnęła do niego), jeśli wokujesz powyżej 400 stopnie jak ja.