Właśnie piecze spiralną szynkę przez godzinę. Był kawałek plastiku, który miałem „usunąć przed gotowaniem”, ale go nie zauważyłem.
Po godzinie szynka została upieczona, a plastik wydaje się być niespalony. Jest to prawdopodobnie spowodowane tym, że plastik znajdował się pod płynem do fastrygowania i nie był wystawiony na działanie powietrza. Wygląda na to, że plastik też się nie stopił. Jest trudny w dotyku. Powierzchnia jest trochę śliska i pachnie szynką.
Czy moja szynka jest bezpieczna?