Odpowiedzi:
Oprócz początkowego rozluźnienia glutenu, o którym pisał mrwienerdog, kolejnym ważnym efektem jest wchłanianie płynu.
Pełne nawodnienie mąki dostępnym płynem zajmuje czas. Zanim to się stanie, ciasto będzie bardziej lepkie i będzie mniej glutenu do wyrabiania. Krótki odpoczynek świeżo włożonego ciasta pozwala mące wciągnąć cały płyn, jaki może, i jest o wiele łatwiejszy w obróbce.
Podobny efekt można zaobserwować w przypadku ciasta na ciasto. Chociaż często celem jest zminimalizowanie rozwoju glutenu, krótki odpoczynek daje mące czas na nawodnienie i może zmienić ciasto z trudnego do pracy i kruchego w miękkie i gładkie.
Dajesz glutenowi szansę na relaks. Jeśli za wcześnie pracujesz na chlebie, łzy glutenu. Z tego właśnie powodu zawsze powinieneś pozwolić ciastom odpocząć między etapami makijażu. Oczywiście, jeśli jesteś ostrożny, możesz go pominąć. Jednak, jak wspomniałeś, ciasto będzie znacznie bardziej „bucky” (jak to nazywał mój stary instruktor) i będzie trudniejsze do pracy.