Zostawiłem okrągły stek na 7 godzin w pojemniku z zimną wodą. Było bardzo dobrze zapakowane, jeszcze nie zostało otwarte.
Czy można to ugotować? Planowałem gotować w garnka przez 8 godzin.
Zostawiłem okrągły stek na 7 godzin w pojemniku z zimną wodą. Było bardzo dobrze zapakowane, jeszcze nie zostało otwarte.
Czy można to ugotować? Planowałem gotować w garnka przez 8 godzin.
Odpowiedzi:
Gotowanie jest całkowicie bezpieczne, o ile nie planujesz go zjeść. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy woda miała na początku temperaturę lodówki lub niższą. Kiedy temperatura żywności wchodzi w „strefę niebezpieczną” 40-140F / 4-60C, opóźnienie bakterii przechodzi w wykładniczą replikację o 2 godziny. Już dłużej, a liczba bakterii zaczyna rosnąć wykładniczo, podwajając się co 30 minut do godziny. Gdy bakterie się liczą, ryzyko zatrucia pokarmowego rośnie wykładniczo. 7 godzin jest tuż za bladym.
Poza problemem związanym z czasem i temperaturą, każdy musi wiedzieć o bezpieczeństwie żywności 3 rzeczy:
Gdyby to był bardzo drogi stek, kusiłbym się, aby odciąć zewnętrzną część i ugotować go tylko dla siebie (nigdy nie odważyłbym się podać innej). Ale na prosty okrągły stek? Wyrzuć go i kup inny, nie warto ryzykować.
Naprawdę kusisz los. O ile twoja zimna woda nie była niższa niż 40f (co jest wątpliwe), skutecznie replikowałeś kulturę bakteryjną przez 7 godzin. Ponieważ znajduje się w środowisku beztlenowym, twoim prawdopodobnym błędem będzie Clostridium botulinum.
Gdy temperatura powierzchni jedzenia wzrośnie powyżej 40f lub spadnie poniżej 130f, zegar bezpieczeństwa zacznie tykać. Zasada kciuka wynosi cztery godziny. W tym czasie masz prawie dwa razy więcej. Prawdopodobnie nie dobrze. Mimo że gotowanie w garnku na garnki pasteryzuje twoje mięso, to nie patogeny muszą cię martwić (w większości), ale toksyny pozostawione.
Możesz zdenaturować wszelkie toksyny, które wyrosły na twojej pieczeni, wypalając WSZYSTKIE części powierzchni (w każdym razie dobra praktyka), a następnie wkładając ją do rozgrzanego garnka. Ale nadal jest dość ryzykowne. Więc gdybym to był ja, odrzuciłbym wołowinę i zamówiłem pizzę.
Hmmm. Ile lat miałeś na początek? Czy to było zamrożone? Jak zimna była woda?
Oczywiście po zakończeniu gotowania nic w nim nie będzie żywe, ale jeśli było wystarczająco długo ciepło, nadal możesz mieć wystarczająco dużo martwych bakterii / odpadów bakteryjnych, aby wywołać u ciebie trochę choroby.
Sam bym to zjadł, ale nie jestem zbyt ostrożny w takich sprawach.
Duże kawałki mrożonego mięsa zwykle gotują się przez kilka godzin do ogrzania do temperatury pokojowej. Nie widzę problemu, jeśli:
Myślę, że to całkowicie zależy od środowiska. Gdyby było w zamkniętym, czystym miejscu i niezbyt ciepłym, mogłoby być bezpieczne. Czasami zostawiamy posiłki mięsne poza zamrażalnikiem i zjadamy je później i nic się nie dzieje.
jesteście szaleni! Zjedz mięso!
W ten sposób działa Internet, w końcu trafiasz tylko na osoby, które martwią się tymi samymi rzeczami, co Ty, a także na osoby, które martwią się czymś skrajnym. Inni ludzie nie znajdą tej dyskusji, ponieważ nie martwią się o te rzeczy.
7 godzin w zimnej wodzie w ciągu nocy? Skąd masz wodę? Z Amazon ?!
W przeciwnym razie uważam, że jesteś całkiem bezpiecznym przyjacielem. Jeśli przypadkiem zachorujesz, poczujesz się lepiej, a twój układ odpornościowy będzie silniejszy. Inni ludzie tutaj nie wytrzymają ani sekundy poza sterylizowanymi bąbelkami.