Kilka lat temu wlałem cynamon do mojej kawy. Po kilku godzinach (jestem powolnym pijącym kawę) zacząłem pić ostatni łyk, a duża kępa śluzu uderzyła mnie w język i prawie rzygałem. Po wyzdrowieniu i prawie wdaniu się w walki na pięści z kilkoma współpracownikami (uwielbiali ciągnąć figle) niektórzy z nich powiedzieli, że cynamon zawsze to robi. Nadal nie jestem taki pewien? O co chodzi z cynamonem i kawą i czy są tam inne przyprawy? A może powinienem nadal bić moich współpracowników?