Czytałem Geek Cookbook i postanowiłem wypróbować z niego przepis na Maca i Sera, dzięki czemu sos od zera - wydawał się dość prosty! Jednak nigdy wcześniej nie robiłem sosu Bechamel lub Mornay, więc było to dla mnie nowe.
Dobrze zasmażałem zasmażkę i wmieszałem do mleka, dzięki czemu powstał gładki sos. Gdy zaczęło gęstnieć, dodałem zalecaną ilość sera (200 g, do 2 szklanek mleka). Użyłem wstępnie startej mieszanki mozarelli, cheddaru i romano. Po zmieszaniu z serem sos nabrał delikatnej, grudkowatej konsystencji - coś jak puree z kalafiora. Doprowadzenie go z powrotem do wrzenia spowodowało, że część powierzchni zaczęła przypominać bardziej normalnie wyglądający sos do makaronu i sera, ale mieszanie przywróciło sos do jego poprzedniej ziarnistej konsystencji.
Kiedy gotowało się szybko, zostawiłem je na kuchence, gotując na wolnym ogniu przez 5-10 minut, aby sprawdzić, czy wygładzi się, ale nie poprawiło się.
Co zrobiłem źle?