Uważaj na pychę. To jedyny powód, dla którego byłoby to niegrzeczne lub obraźliwe.
Opowiem ci, jak poradzę sobie z taką sytuacją, aby zwiększyć przyjazność dla drugiego gracza. Jest prawie całkowicie niezależny od faktycznych strategii szachowych; ma to związek z relacjami międzyludzkimi.
Jako całkiem przyzwoity szachista nadal mam dużo pokory. Przede wszystkim, jeśli tylko jestem dość pewny mam mata w trzech ruchach, nie chciałbym, aby zakładać, że istnieje zerowe prawdopodobieństwo, że ja coś przeoczyłem.
W przypadku, gdy mam podwójne i potrójne Sprawdziłem skończone możliwości starannie i wiem, że tam jest zerowa szansa Mam pominąć coś, ja wiem , że to kolega w trzech-tam w komunikowaniu się go jako złego jest również zerowy (i wiele korzyści!) wiara zamiast zaprzeczyć pewność, przynajmniej na początku.
Powiedziałbym, gdybym stwierdził, że mam gwarantowanego partnera w trzech przypadkach:
„I wydaje mi się, że to kolega na trzy. Czy widzisz jakieś wyjście?”
Ludzie są o wiele bardziej skłonni zaakceptować rzeczy jako prawdziwe, które sami widzą . Oczywiście nie powinni ci tylko wierzyć. Powinni to zobaczyć na własne oczy. A pokazanie go w ten szczególny sposób otwiera możliwość dialogu, który jest o wiele bardziej przyjazny niż związek przeciwny.
W ten sposób możesz ich poprowadzić - bez arogancji i pychy - aby mogli zobaczyć „partnera w trójce”, na który masz oko.
Omówią z tobą możliwości („Nie, to nie jest kolega; co, jeśli przeniosę mojego biskupa?” „Pomyślisz - ale nie zapomnij o mojej wieży!”), A potem w końcu stwierdzisz, że to mat -lub, jeśli mają coś przeoczyłem, może oni będą go widzieć, a gra będzie kontynuowana! I nauczysz się czegoś.
Tak czy inaczej jest fajnie. Dlaczego mówisz poważnie?
Z drugiej strony, jeśli Twoim celem jest udowodnienie innym, o ile jesteś mądrzejszy od nich, to powyższa metoda w ogóle nie zadziała. Ale w takim przypadku masz inne problemy niż wygrana w szachy, na przykład jak zaprzyjaźnić się. ;)