Możesz rozważyć skorzystanie z tego forum w celu uzyskania zachęty i wsparcia. Istnieje wiele inspirujących historii, które udostępnili ludzie.
Jeśli będziesz jeździł wiernie - trzy lub cztery razy w tygodniu - przekonasz się, że twoja zdolność wzrośnie gwałtownie przez pewien czas. W moim przypadku, kiedy zacząłem jeździć, stwierdziłem, że przejechanie kilku mil było dość ciężkim treningiem. Ale w ciągu około czterech miesięcy przeszedłem z około 5 mil na raz na 20-25 mil na raz, z rozsądną prędkością. Aby to zrobić, jeździłem około 3-4 razy w tygodniu i stopniowo zwiększałem dystans i trudność. Kiedy byłem w stanie przejechać 20-25 mil na raz, dołączyłem do grupy rowerowej w moim kościele i to było bardzo, bardzo dobre.
Jazda z grupą pomaga utrzymać odpowiedzialność. Kiedy brakuje mi przejażdżki, ludzie pytają mnie, dlaczego mnie nie było. Pomaga mi to nie być leniwym. Chciałbym więc zachęcić cię, gdy już osiągniesz trochę wytrzymałości, do szukania grupy, z którą możesz jeździć. Chcesz, aby jeźdźcy w grupie byli dość blisko twoich umiejętności, inaczej nie będzie dobrze.
Ostatnia myśl: jeśli chodzi o rower, to prawdopodobnie dobry wybór. Pozycja jazdy będzie wygodniejsza dla osoby z nadwagą (wiem z doświadczenia). Ogólnie rzecz biorąc, powiedziałbym, że jazda w terenie jest trudniejsza niż jazda po drodze lub szlaku rowerowym / MUP, więc możesz zastanowić się, gdzie jeździsz. Próbowałem jeździć w terenie dopiero po tym, jak byłem doświadczonym kierowcą szosowym / MUP. Oczywiście wszyscy są inni, więc YMMV. Uważam jednak, że powinieneś rozważyć zamianę opon typu knobby na opony drogowe, jeśli nie jeździsz po błocie. Gałki mogą zwiększyć opór toczenia.