Po przejechaniu kilku treningów na trasach bez większych wzlotów i upadków, gdzie nie osiągnąłem znacznych wzrostów, ostatnia jazda była w trudniejszym terenie. Oczywiście, ulga zmienia średnią prędkość, którą można osiągnąć i zastanawiałem się, czy istnieją jakieś praktyczne zasady szacowania wpływu ulgi.
Z wędrówek wiem, że istnieje zasada Naismitha, która pozwala obliczyć czas potrzebny na określoną trasę na podstawie odległości i wysokości. Zdaję sobie sprawę z tego, że przy cyklach reguła byłaby mniej ogólna i wymagałaby większej kalibracji w zależności od
- rower górski vs. rower szosowy
- różne powierzchnie
- większa różnica między prędkościami w górę i w dół.
Na zewnątrz.SX.com również przedstawił nieco inne podejście, które przekłada różne parametry (wzrost wysokości, warunki na szlaku itp.) Na przebytą odległość, co może być kolejnym przydatnym podejściem.
Moje pytanie brzmi zatem: czy istnieje jakaś reguła praktyczna, czy też zbiór praktycznych zasad dla rowerzystów?