Ryzykując, że zabrzmią snieczko, chcę tylko dodać jedną rzecz do doskonałej porady w odpowiedziach: motywacji.
Pomijając kwestie bezpieczeństwa, tak naprawdę nie potrzebujesz żadnych akcesoriów, aby dojeżdżać do pracy przy złej pogodzie. Chodzi raczej o to, ile dyskomfortu tolerujesz. „Sprzęt” nie jest tym, co Cię powstrzymuje. Pewnie, że możesz wyjść na całość i uzyskać pełne błotniki z błotnikami, wodoodporne sakwy, odpowiednie światła, ponczo przeciwdeszczowe właściwe dla rowerzystów, dokładnie odpowiednie rękawiczki, splats, spodnie przeciwdeszczowe, pokrowce na buty, osłona łańcucha, smar woskowy, ochraniacz siedzenia itp. Ale co by to dostało? Nadal będziesz mokry lub spocony i będziesz musiał utrzymywać wszystkie te rzeczy, nie mówiąc już o noszeniu ich ze sobą - lub ryzykować, że zostawisz pracę podczas burzy z piorunami, a wszystkie twoje dni deszczowe będą bezpieczne i suche w domu.
Radzę, aby na początek włączyć błotniki / światła, a następnie po prostu zobowiązać się dojeżdżać do pracy w deszczu. Ostatecznie, w wyniku wyjątkowo niewygodnej dojazdy, możesz rozważyć dodanie czegoś więcej niż dwóch i dokonanie starannie przemyślanych korekt w zależności od temperatury, odległości, prędkości i przenośności.
Ogólnie rzecz biorąc, bardziej prawdopodobne jest, że będziesz się go trzymać, jeśli zrobisz to bez względu na oczekiwanie odrobiny niedoli i dyskomfortu.